Strona 5 z 12

Re: Yamaha XT 600Z Ténéré

: 10 cze 2013, 22:42
autor: Gacek
Zajebiście wyglądają twoje działania reanimacyjne ;) - zapytam ? masz obrócony amor z xt :shock: czy to inny wynalazek ? :?:

Re: Yamaha XT 600Z Ténéré

: 11 cze 2013, 07:59
autor: Kudłaty91
Gacek pisze:Zajebiście wyglądają twoje działania reanimacyjne ;) - zapytam ? masz obrócony amor z xt :shock: czy to inny wynalazek ? :?:

Chyba jakiś wynalazek, u góry zrobiona przejściówka żeby podszedł pod śrubę, u dołu bez większych kombinacji. Jak już pisałem nie wiem z jakiego moto jest ale widzę, że ma duże możliwości regulacji :)

Re: Yamaha XT 600Z Ténéré

: 13 cze 2013, 10:20
autor: terenowiecc
Kudłaty co z naklejkami na wahacz, dorabiałeś? Czy będzie bez?

Re: Yamaha XT 600Z Ténéré

: 13 cze 2013, 12:53
autor: Kudłaty91
terenowiecc pisze:Kudłaty co z naklejkami na wahacz, dorabiałeś? Czy będzie bez?

Wzór już mam i dorabiać będę jednak czasu brak.. :|

Re: Yamaha XT 600Z Ténéré

: 16 cze 2013, 17:42
autor: Kudłaty91
Przyszła kolej na gaźniki...jest gorzej niż myślałem :o Przepustnice zaklejone, oringi rozpuszczone ( tak jak w pompie paliwa ), smród i brud. Po rozebraniu próbowałem czyścić ten syf, lecz bez skutków. Wszystko wrzuciłem w jeden worek wraz z kranikami i zaniosłem do mycia ultradźwiękowego ;)

Re: Yamaha XT 600Z Ténéré

: 17 cze 2013, 21:47
autor: Kudłaty91
Gaźnik nie do poznania :slinka: Dysze myte dwukrotnie , raz nie wystarczył :shock:

Re: Yamaha XT 600Z Ténéré

: 18 cze 2013, 05:33
autor: ArturS
Myjka fajna sprawa, szczególnie przy tak zarośniętym gaźniku. Czasami jednak dziwne rzeczy się dzieją - przed myciem wsio ok, po myciu gaźnik nie do wyregulowania :shock: Ostatnio miałem już trzeci taki przypadek. Kumpel walczy już ponad tydzień z regulacją. W swoich XTkach myłem i wszystko później ok :)

Re: Yamaha XT 600Z Ténéré

: 18 cze 2013, 08:37
autor: Kudłaty91
ArturS pisze:Myjka fajna sprawa, szczególnie przy tak zarośniętym gaźniku. Czasami jednak dziwne rzeczy się dzieją - przed myciem wsio ok, po myciu gaźnik nie do wyregulowania :shock: Ostatnio miałem już trzeci taki przypadek. Kumpel walczy już ponad tydzień z regulacją. W swoich XTkach myłem i wszystko później ok :)

Mam nadzieję, że i u mnie będzie wszystko ok :)

Re: Yamaha XT 600Z Ténéré

: 18 cze 2013, 12:25
autor: mazi
ArturS pisze:Myjka fajna sprawa, szczególnie przy tak zarośniętym gaźniku. Czasami jednak dziwne rzeczy się dzieją - przed myciem wsio ok, po myciu gaźnik nie do wyregulowania :shock: Ostatnio miałem już trzeci taki przypadek. Kumpel walczy już ponad tydzień z regulacją. W swoich XTkach myłem i wszystko później ok :)
Wystarczy umyć myjką z dodatkiem chemii i gaźnik można posłać lotem kosząco opadającym w kierunku złomu :bananasaluta:

Re: Yamaha XT 600Z Ténéré

: 18 cze 2013, 13:52
autor: ArturS
Jakiej chemii? Co tam może szlag trafić? :niewiem: