Forum Użytkowników Yamahy XT

Artur nie ma różnicy jak przykręcisz zębatkę od rozrządu. Tak samo nie ma różnicy czy krzywki będą w dół czy do góry. Przypominam, że wałek rozrządu podczas jednego cyklu pracy robi jeden obrót a wał korbowy dwa obroty. Reszte sobie dopowiedz.

szpadyzor45 pisze:Artur nie ma różnicy jak przykręcisz zębatkę od rozrządu. Tak samo nie ma różnicy czy krzywki będą w dół czy do góry. Przypominam, że wałek rozrządu podczas jednego cyklu pracy robi jeden obrót a wał korbowy dwa obroty. Reszte sobie dopowiedz.

Różnica jest nie w samym przykręceniu, co w wyrywkowym czytaniu manuala

Jeśli wałek z zębatką skręci się tak, że znacznik 5 na kole nie będzie się zgadzał ze znacznikiem na wałku, to pojawi się obrót wałka o 180st. Już przy samym ustawianiu rozrządu ktoś na pewno spojrzy na znaczniki 4 i 5, bo jest o tym w kolejnych krokach opisanych wręcz obrazkowo (nie trzeba znać języka żeby skumać). Więc...

W dalszym ciągu uważam że jest to bez różnicy (w praktyce). Te kropeczki na wałku i zębatce są w praktyce całkowicie zbędne. Równie dobrze mogło by ich nie być. Rozrząd wystarczy ustawiać na znaki numer 4 na obrazku(z płaszczyzną głowicy) gdy tłok jest w gmp i wszystko w tym temacie. Powtarzam - nie ma różnicy czy te kropeczki będą na dole czy na górze, bo w następnym obrocie wału i tak zmienią pozycję.

wiem ze jest obkrecone o 180 stopni bo sciągnełem klape i wiedze po znakach były normalnie zgodne z górą a teraz dół nie zgadza sie z górą a było dobrze wszystko.

Gacek pisze:Ogólnie to nie posiadam takiego doświadczenia ale przerobił ktoś randkę tłoka z zaworami w xt ?

ja ożeniłem zawory z tłokiem, tylko że urwał mi się łańcuch

co do kropki to nie ma znaczenia bo i tak będzie dobrze tylko kropki nie będziemy widzieć w wizjerze a pokrywie zaworów, ogólnie nie ma tu żadnej filozofii gdy tłok jest w GMP to krzywki mają być w dół a znaki na kole równolegle do płaszczyzny głowicy

W ch** się Artur wysiliłeś. Czasam nie wiem, czy mam ludziom tłumaczyć jak krowie na rowie, czy sobie odpuścić bo niektórzy po prostu nie przyswajają informacji.

Masz rację, kolejnym obrót wału da to samo. Zostaje nieszczęsny klin.

dworu123 pisze:wiem ze jest obkrecone o 180 stopni bo sciągnełem klape i wiedze po znakach były normalnie zgodne z górą a teraz dół nie zgadza sie z górą a było dobrze wszystko.

Jakieś czary - mary .Mnie też się czasami zdarzały tego typu akcje silnik skręcony wyregulowany na blacie po zamocowaniu w ramie i odpaleniu potrzebuje nagle regulacji zaworów normalne moim zdaniem czasami człowiek daje dupy przy dłubaniu i najlepszą opcja jest w takim przypadku przyznać się samemu przed sobą ze dało sie ciała a nie doszukiwać się jakichś herezji .

To chyba normalne, że zawory się troche dobiją/ułożą/uleżą i po remontach trzeba zaraz zrobić kontrole. Co innego jak komuś nagle rorząd nie gra - to nie jest normalne - chyba