Re: TT600S
: 24 gru 2015, 21:44
W sensie czy inwestować w swap gaźnika jak z linka powyżej. Z moim jest taki problem, że jest fabrycznymazi pisze:W gaźnik, tzn. w dual gaźnik? Co z Twoim?

W sensie czy inwestować w swap gaźnika jak z linka powyżej. Z moim jest taki problem, że jest fabrycznymazi pisze:W gaźnik, tzn. w dual gaźnik? Co z Twoim?
Nie będę ukrywał zajebisty trip e stwierdzenie sloganPawlo pisze:W sensie czy inwestować w swap gaźnika jak z linka powyżej. Z moim jest taki problem, że jest fabrycznymazi pisze:W gaźnik, tzn. w dual gaźnik? Co z Twoim?
Ja zwyczajowo mam obiekcje co do realnych plusów wynikających z akurat tak przeprowadzonego swapu przez tego człowieka z całym szacunkiem do pracy jaką włożył i tego jak to przedstawił .terenowiecc pisze:Odnośnie zmiany gaźnika:
http://advrider.com/index.php?threads/t ... 79/page-51
Ian_TT pisze: And as I mentioned before, while I questioned my sanity several times in the process, in the end I feel it was worth every minutes. The bike is a rocket now, the throttle response is like it's wired into your brain. The low down torque feels like doubled. Once (or twice) dropped the bike, and it doesn't stalled, the engine ran sideways like it's nothing happened... It starts easily on first or second kick.
Zobacz jaka jest różnica między gaźnikowym 660 a tym na wtrysku, niebo a ziemia. Duża zasługa tego, że motocykl wreszcie ma tyle paliwa ile mieć powinien w odpowiedniej proporcji z powietrzem.Pawlo pisze:Najbardziej obawiam się, że swap gaźnika nie do końca spełni moje oczekiwania wobec tego silnikaW necie ciężko o obiektywną opinię, w tym przypadku każdy jara się przyrostem mocy, a jaki on faktycznie jest to nikt nie wie