Strona 3 z 5
Re: Samotny rajd przez lody północy - Nordkapp
: 28 lut 2011, 09:23
autor: tadek550
Z tym spaniem w namiocie przy takich temperaturach to niema tragedii.
Futrzana czapka na głowę i śpiwór załatwia temat. Bardzo istotny jest też dobry materac. O ile śpiwór jest cię w stane odizolować z wieżchu o tyle puch pod tobą zostaje sprasowany ciężarem i przestaje izolować. Naszczęście w moim przypadku kombinezon podłożony pod matę załatwiał sprawę izolacji podłoża.
Re: Samotny rajd przez lody północy - Nordkapp
: 02 mar 2011, 08:17
autor: mazi
tadek550 pisze:Z tym spaniem w namiocie przy takich temperaturach to niema tragedii.
Futrzana czapka na głowę i śpiwór załatwia temat. Bardzo istotny jest też dobry materac. O ile śpiwór jest cię w stane odizolować z wieżchu o tyle puch pod tobą zostaje sprasowany ciężarem i przestaje izolować. Naszczęście w moim przypadku kombinezon podłożony pod matę załatwiał sprawę izolacji podłoża.
Wszystko ok, ale ile stopni mogłoby w tym namiocie jak na zewnątrz -30?
ajjjj....
Re: Samotny rajd przez lody północy - Nordkapp
: 02 mar 2011, 09:58
autor: tadek550
Z temperaturą nie było tragedii.
Najniższa temperatura w nocy była -32 stopnie. To było w Anari
W tych okolicach temperatury potrafią spadać do - 40 więc nie było najgorzej.
Re: Samotny rajd przez lody północy - Nordkapp
: 02 mar 2011, 12:29
autor: Trampek
Tadziu wielki szacun. Ja to za żadne skarby bym się na taką wyprawę nie porwał

Re: Samotny rajd przez lody północy - Nordkapp
: 04 mar 2011, 05:47
autor: Gacek
Tadek
mam nadzieję że mój post nie zniechęcił cie do opisania dalszej części wyprawy

.Wyraziłem tylko swoje wewnętrzne wątpliwości dla mnie nadal jesteś ... brakuje słów - "THE BEST "

.Był bym również wdzięczny jak byś przy okazji podzielił się swoim doświadczeniem ,wiedzą na temat zabezpieczenia organizmu sprzętu przed takim ekstremalnym chłodem .
Myślę ze nie tylko ja ale reszta ludzi z forum z niecierpliwością oczekuje na cześć dalsza relacji

.
Pozdrawiam szczerze .
Re: Samotny rajd przez lody północy - Nordkapp
: 05 mar 2011, 10:28
autor: Magic
Tadek, a jak jest z kolanami? Jak je zabezpieczyłes?
Re: Samotny rajd przez lody północy - Nordkapp
: 05 mar 2011, 23:44
autor: tadek550
Jeśli chodzi o kolce ...
Przedczym miał bym je zabezpieczać??
Re: Samotny rajd przez lody północy - Nordkapp
: 06 mar 2011, 13:48
autor: Magic
Przed Zimnem, Ja jeździłem ostatnio jak były temperatury -5*C w kombinezonie z protektorami i odczuwam teraz szczegolnie jak chodze po schodach, że zaczynają mnie boleć. A na pólnocy to już extreemalnie musialo być.
Re: Samotny rajd przez lody północy - Nordkapp
: 06 mar 2011, 15:23
autor: bigboykr
Jak ślepy głuchemu.. jeden o kolanach, drugi o kolcach

Re: Samotny rajd przez lody północy - Nordkapp
: 06 mar 2011, 21:28
autor: tadek550
Sorki nie doczytałem ... mój błąd
Tak więc podstawą zabezpieczenia termicznego był kombinezon Heingerike tuareg.
Model nie spotykany na rynku. bynajmniej mnie się nie udało znaleźć jakich kolwiek informacji na jego temat.
Tyle co wiem to rewelacyjnie zabezpieczał mnie przed deszczem (w poprzednich podróżach). Posiada kilka warstw izolacji termicznej w tym ledną przypominającą powłokę aluminiową. Na wszystkie stawy wmontowane ochraniacze z 1.5 centymetrowej gąbki. Pod tyłkiem i w kieszeniach do chowania łap wykończenie z futra więc nie ma problemu z siadaniem na zamarzniętym siedzeniu. Jedyna wada tego kombinezonu to brak goretex'u i jakiej kolwiek wentylacji - co sprawiało, że przebywanie w pomieszczeniach o dodatniej temperaturze mogło zakończyć się ugotowaniem ...
Dodatkowo przez większość trasy w Finlandii i Norwegii miałem na sobie zimowe spodnie motocyklowe to oprócz cziepła dawało dodatkową ochronę przy glebowaniu. Niestety oryginalne ochraniacze, w które wyposażony jest kombinezon nie dają pełnej ochrony przed urazami.