
Tajest, wspominałem o nim. Jak dla mnie mógłby być. Takie daily na kiepskie drogi i na wakacje. Chociaż ma letką nadwagę, nie pamiętam już dokładnie 180-190kg? Ponoć pancerna budowa i wytrzymały jeśli jeździ się lajtowo. Z częściami jest przerąbane, nietypowego filtra oleju /brak zamienników, nietypówka/ nie można było dostać w Europie, może się coś poprawiło teraz. I z tą prostotą też nie jest tak różowo bo poza pierwszym rocznikiem na gaźniku następne są już na wtrysku, sonda lambda, katalizator. Jak coś padnie to wiadomo ile takie rzeczy kosztują w serwisie i ściąganie będzie trwało tygodniami albo miesiącami. No i jeszcze siedzi tam komputerek /moduł zapłonowy/ gdzie to zrobić w razie W? Ostrołęka albo inny zakład ma to już obcykane? Regler to już pikuś, zawsze się coś dobierze.
Jak wiesz jak ogarnąć papiery to daj znać na priv bo niejeden już próbował ściągnąć RE i poległ. I nie chodzi o pandemię. Można pozazdrościć Hindusom, naprodukują tego u siebie, nasycą rynek i będą mieli popular heh...
A co do tematu to już się zdecydowałem, albo obniżone XT600 3TB albo XT 550 bo pasuje mi ten kurdupel
