Forum Użytkowników Yamahy XT

Wersja 3TB palona z kopki to trochę inna sprawa Ale 99% jest z e-starterem, a tam już moduł zasilany napięciem stałym.

postanowiłem jeszcze raz sprawdzic opór wychodzący ze statora i pomiary troche mnie zastanowiły. Na przewodzie czarno-czerwonym wychodzącym z cewki statora 680 ohm, zielony wychodzacy z cewki statora 70ohm. W serwisowce znalazlem wartości: pickup coil 90-129 ohm i source coil (nie bardzo wiem co to ) 160-240 ohm. Opór na przewodach z iskrownika w normie 110 i 215 ohm. Zdjąłem pokrywe alternatora żeby zajrzeć do srodka, niby dla mnie wszystko dobrze wygląda. Zmierzyłem jeszcze raz rezystancje na zielonym przewodzie statora i pokazało mi 100 ohm, za godzine ponowny pomiar i było 80ohm. Czy to może oznaczać gdzieś przebicie na przewodach? Co prawda teperatura w pomieszczeniu zmieniła się o kilka stopni wiec moze tomiało wpływ na pomiar
przy wymontowywaniu impulsatora uwaliła się w połowie jedna z śrubek mocujących wiec bede miał dodatkową robote

u mnie tez problemem byl brak iskry i to kilka razy .... dwa lata temu calkowicie znikl mi prad ,jezdzilem bezproblemowo az tu po krotkim postoju okazalo sie ,ze nie mam pradu przyczyna okazal sie przetarty kabel przy wlaczniku zaplonu .... w zeszlym roku tez mialem chwilowe problemy ,prad znikal jadac po dolach ,problemem byla stacyjka,ktora miala luz i robila zwarcia ,po wymianie stacyjki wszystko bylo oki ..... w tym roku ,prad tez plata mi figle , byl tak samo brak iskry ,a rozrusznik raz krecil raz nie krecil ,kolega elektryk ,posprawdzam wszystko , cewki ,modul ,regulator napiecia ,kable itp . ... no i problemem okazal sie wlacznik zaplonu ,ktory plata figle jesli dostanie troche brudu ,wymienilem wlacznik na inny (od ktm 620) i wszystko gra jak nalezy ,jest iska i moto jezdzi jak dawniej .......... dlatego posprawdzaj sobie takie pierdoly jak stacyjka ,wlacznik zaplonu ( bo ten pstrykacz na kierownicy jak zlapie troche brudu ,to odcina prad ) ....

Re: brak iskry

Postprzez Edi » minutę temu
Hej!
Witałem się tutaj: viewtopic.php?f=7&t=4326
Podepnę się pod temat. Yamaha XT 600 Tenere 1VJ z silnikiem 3TB.br Rozrusznik kręci, paliwo dochodzi - brak iskry. To co robiłem:
- wszystkie styki i złączki przeczyszczone
- nowy akumulator
- gaźniki czyszczone
- rozrusznik rozebrany, wyczyszczony, pomierzony wg. serwisówki
- sprawdzane na kilku świecach
- na świecy brak iskry, na samym przewodzie (zdjęta fajka) również brak iskry
- sprawdzam napięcie na cewce i tu zaczyna się Meksyk: Kręcę starterem - napięcie 0, puszczam przycisk - napięcie skacze raz na 1,5V czasem na 6V a czasem wcale
- kostkę przy aku (śrubokrętem złączyłem oba bieguny) - prostownik kręci, iskry brak
- nie mam czujnika stopki, ale profilaktycznie sprawdzałem na złożonej stopce oraz przy wciśniętym sprzęgle.
- kilka razy mi się udało go odpalić kilka dni temu (sprawdziłem napiecie na aku - w normie), potem po prostu zgasł i już nie odpalił.

Jakieś pomysły? Sugestie?
BTW: jakbym chciał sprawdzić alternator, to czy odkręcając jego pokrywę nie wyleje mi oleju?

Pozdrawiam!
Edi

Jeszcze jedno mnie zastawia. Nie świeci kontrola luzu (sprawdzę dziś czy to kwestia żarówki czy czujnika). Jak to jest podręcznikowo - gdy jest wbity bieg lub rozłożona stopka boczna: rozrusznik będzie kręcił ale bez iskry, czy w ogóle nie powinien kręcić?

u mnie był ułamany bądź utleniony przewód wysokiego napięcia. Objawy były podobne. Po wymianie przewodu wszystko OK.

Lisek1 pisze:u mnie był ułamany bądź utleniony przewód wysokiego napięcia. Objawy były podobne. Po wymianie przewodu wszystko OK.

Sprawdzałem przewód miernikiem i wyszło, że prąd przewodzi. Wymieniłem cewkę zapłonową ale iskry dalej brak. Jaki prąd powinien dochodzić na cewkę zapłonową?