Forum Użytkowników Yamahy XT

A mogło sie cos w gazniku zawiesic? paliwo idzie a nie dostaje powietrza mogło tak byc ??

Jak się do gaźnika dostanie woda, to właśnie takie jaja będą. Przez 2 tyg. tak walczyłem z KLE 500 - odpalał od biedy, bo Twin, ale zawsze któryś z garnków chwytał dopiero po dłuższej chwili, a w międzyczasie strzał za strzałem. Gaźniki wyjmowałem, czyściłem i dmuchałem z 5 razy i ciągle to samo - ciągle widoczne kropelki wody. Dopiero jak zlałem benzynę ze zbiornika i zalałem nową, to jak ręką odjął. Akurat u mnie było po tankowaniu, może u Ciebie jakoś się przelało do gaźników? W 3TB jest od góry wężyk, przez który wszystko leci jak chce, wiec jak dobrze skierować strumień wody z węża, pewnie da się tak zalać. A filtr powietrza wyciągałeś? Próbowałeś palić bez niego?

Tak próbowałem bez filtra i to samo . jak go kupiłem wcale nie maiła założonego filtra powietrza ..

o kur...a
to dla pewności zmierz kompresję, ale to jak już odpali i się zagrzeje. Potraktuj gadzinę jaką suszarką/farelką, żeby się rozgrzał gaźnik, cylinder i paliwo - może to coś pomoże? Najlepiej i tak byłoby gaźniki wyciągnąć, ale w 3TB trzeba mieć na to sposób, żeby się zbytnio nie wkur..ć - ja go jeszcze nie mam, więc staram się nie ruszać

Jak odpali to sie opije z radosci Gaznik wyciagłem na stół rozebrałem i okazało sie ze były kropelki wody , wyczysciłem wszystko dokładnie założyłem na nowo i spróbowałem jeszcze raz z Nadzieja ze wkoncu zapali ale jest to samo kreci a po chwili strzał z komina az mi kartony przewróciło w garażu ręce rozłożyłem.

A gaznik nawet sprawnie wyszedł bez wkur..a i szybko go założyłem z powrotem

Tak wyglądał gaznik jak go wyciągałem .

Może to koledze pomoże!
Jak wiozłem swojego sprzęta to domu na przyczepce to pod samym domem spadł mi na lewą stronę i oparł się na burcie.
Po tym dzwonie nie chciał odpalić. Podpiąłem aku z auta i kręciłem. A tu nic nic nic.
Kumpel zatkał dłonią wlot powietrza do filtra i maszyna odpaliła od strzała. Nie wiem czym to tłumaczyć ale zadziałało.
Może i Tobie się uda.

A króćce całe, niepopękane? Trochę dziwne, że tyle tam wody. Sam myje moto myjką ciśnieniową, leje równo po wszystkim i nigdy nie ma najmniejszego problemu. Ja bym wziął ten gaźnik rozebrał i na tydzień do domu, do ciepłego, żeby sobie wszystko odparowało.

Wygląda, jakby dostał wodę od strony filtra, czyli gdzieś mu przylało. Ja bym go wygrzał farelką łącznie z odkręconą świecą - z cylindrze na bank jest pełno takich kropelek, więc iskra idzie wszędzie, ale nie tam gdzie powinna, czyli ześlizguje się po cieczy. Jak masz opalarkę, to będzie najszybciej. Inaczej będziesz się męczył do lata

Chyba posłucham waszej rady i wyjmę go jeszcze raz wezme go do domu i niech lezy w ciepłym ,bo nic innego juz nie poradze . a woda dostała sie przez przewód do powietrza co leci z filtra bo wcześniejszy właściciel zaklejł go izolacja i tamtędy dostała sie woda ;. i teraz robi mi jaja . a od tych strzałów rozwali mi wkoncu tłumik