TT800ccm

Pokaż innym swój motocykl!
ralf
Po kostki w błocie
Posty: 145
Rejestracja: 27 gru 2010, 11:02
Motocykl: wr 500 ttr 600 exc 520

Re: TT800ccm

Post autor: ralf »

widze,ze jestes lebski facet to moze masz jakies lekarstwo na nasze chore gazniki ;)
Awatar użytkownika
motoser
Lubiący błoto
Posty: 48
Rejestracja: 02 mar 2013, 16:25

Re: TT800ccm

Post autor: motoser »

tak kartery były poszerzane plus wieksza tuleja, niestety dosyc cienka...i niestety dzisiaj zauwazyłem pęknięcie:/:/ prawdopodobnie w ferworze walki silnik byl przegrzany i poszlo naprawde sporo elementów(korba sekundy przed urwaniem, zblokowanie łozysk na wale, pęknięcie karteru od strony sprzęgła...w sumie silnik "eksperymentalny"...teraz będzie spokojniej...nie ma co przesadzać, bo żywotność silnika skraca sie kolosalnie:/ będzie spokojniej (ok.700cm3, mniej wyciskania mocy:)) foty zrzucę z telefonu i wrzucę(naprawdę brak czasu...wlasnie wróciłem do domu z warsztatu bez śniadania, a jeszcze flaszka czeka:))
czemu "chore" gaźniki??? jak są w dobrym stanie, bez luzów i prawidłowo wyregulowane( sonda najlepiej lub chociaz colortune) to chodzi jak powinien... tak czy inaczej polecam zestawy keihina fcr 39h, naprawde warte kazdego wydanego na nie grosza!! :)
Awatar użytkownika
motoser
Lubiący błoto
Posty: 48
Rejestracja: 02 mar 2013, 16:25

Re: TT800ccm

Post autor: motoser »

Krzsiek
Po ośki w błocie
Posty: 528
Rejestracja: 16 kwie 2010, 09:46
Motocykl: TT600R 5CH
Lokalizacja: Warszawa

Re: TT800ccm

Post autor: Krzsiek »

Jak wyjmujesz stalowe tulejki z karteru przez które skręca się wahacz?
Awatar użytkownika
motoser
Lubiący błoto
Posty: 48
Rejestracja: 02 mar 2013, 16:25

Re: TT800ccm

Post autor: motoser »

delikatnie naspawuje płaskowniczek tigiem i przez tulejki wybijam( nie ma ryzyka skrzywienia kartetu bądz urwania ucha) całość robiona tigiem wiec nie naheftane i po krótkiej obróbce można użyć jeszcze raz) oczywiście to wersja dla opornych tulejek:) przewaznie daje radę ściągaczem wewnętrznym do łożysk i młotkiem odśrodkowym:)
Awatar użytkownika
Magic
Po kostki w błocie
Posty: 496
Rejestracja: 24 sty 2011, 13:24
Motocykl: XT 600 E 1998
Lokalizacja: Poznań/Turek

Re: TT800ccm

Post autor: Magic »

I co teraz, mycie i anodowanie?
Awatar użytkownika
motoser
Lubiący błoto
Posty: 48
Rejestracja: 02 mar 2013, 16:25

Re: TT800ccm

Post autor: motoser »

mycie, lakierowanie, "okienko" na sprzęgło i składanie...
Awatar użytkownika
Magic
Po kostki w błocie
Posty: 496
Rejestracja: 24 sty 2011, 13:24
Motocykl: XT 600 E 1998
Lokalizacja: Poznań/Turek

Re: TT800ccm

Post autor: Magic »

W takim razie pytanie, co będziesz kładł na silnik, akryl, proszek czy może masz jakieś inne rozwiązania?
Awatar użytkownika
motoser
Lubiący błoto
Posty: 48
Rejestracja: 02 mar 2013, 16:25

Re: TT800ccm

Post autor: motoser »

jeśli już to proszek kładę... ale z drugiej strony dobry pomysł z tym anodowaniem...juro podzwonię
MAĆKO
Lubiący błoto
Posty: 87
Rejestracja: 23 lut 2013, 12:55

Re: TT800ccm

Post autor: MAĆKO »

Ślicznie to wyglada:) Profesjonalne podejscie do sprawy zawsze budziło mój podziw więc życze powodzenia:)
Pozdrawiam

Ps: jak zmatowiłeś tak ten silnik? czy moze mi się wydaje że tak jest>?
ODPOWIEDZ