Strona 19 z 31

Re: TT600S

: 12 lip 2013, 16:49
autor: Pawlo
Korzystając z odrobiny wolnego czasu i lipnej pogody siadłem do pucowania wahacza :D Na razie zrobiona jedna strona, zaraz zacznę drugą, a wszelkie zakamarki wykończę w niedługim czasie jak wyciągnę wahacz z moto - trzeba zobaczyć co boli kiwaczkę ;)
Napiszę tak, dopóki nie zobaczyłem efektu to podobał mi się wcześniejszy stan w stylu szczotkowanego aluminium :D
Fotki przed i po:
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Re: TT600S

: 14 lip 2013, 19:40
autor: MAĆKO
Dzisiaj widzialem SM Pawła i stwierdzam że jest bardzo fajnie zrobona:) Jeszcze raz gratuluje tetetki :tt600:

Re: TT600S

: 14 lip 2013, 21:10
autor: Pawlo
Tiaaa, fajnie zrobiona, bo więcej czasu spędza w garażu na naprawach i pucowaniu niż jeździ :klnie: Dzisiaj pół dnia walczyłem ze zwarciem, paliły się wszystkie światła na raz :shock: Przyczyna - złamany przewód masowy w głównej wiązce pod główką ramy :roll: I teraz znów - pękła przednia tarcza hamulcowa, kieta do wymiany i do tego wahacz się domaga :cry:
Ciekaw jestem czym mnie jeszcze zaskoczy ten sprzęt... :mrgreen:

Re: TT600S

: 16 lip 2013, 10:14
autor: Gacek
Przychodzi kiedyś taki czas ze zaczyna się sprzęt sypać :) .Nie trzeba robić nawet remontu a na bieżące wymiany można sporo kasy utopić wystarczy napęd komplet gum ,klocków, oliwę wymienić i robi się kłopotliwa sumka ;) .Dlatego polecam szukać wszystkim okazji wcześniej a nie w chwili kiedy jesteśmy przyciśnięci musem zakupu .

Re: TT600S

: 18 lip 2013, 20:28
autor: Pawlo
Gacek, opony, klocki itp. wlicza się zwyczajnie w koszta, ale np. w życiu bym nie przypuszczał, że pęknie mi tarcza :? Poza tym staram się być optymistą i zakładam, że nic się już nie zepsuje :) Przy okazji, dobrze ktoś kiedyś napisał na jakimś angielskim forumie, w wolnym tłumaczeniu: "Nie jestem pewien czy jestem biedny czy za dużo wydaje na swoje supermoto?" :lol:
Odnośnie pękniętej tarczy - rozebrałem dzisiaj przedni zacisk w celu kontroli czy to on nie jest winowajcą. Generalnie tylko jeden klocek był z jednej strony zużyty więcej o 0,3 mm, nie wiem czy ma to coś wspólnego :roll: Na wszelki wypadek wymieniłem zwykłe podkładki pod jarzmem na dokładne podkładki dystansowe i prowadnice przesmarowane litowym. Może już jutro przyjdzie pływająca tarcza Grosskopfa z łańcuchem RK i ogień ;)

Re: TT600S

: 18 lip 2013, 21:03
autor: Piekny
I jak bawiłeś się z gaźnikami?
Ja właśnie wróciłem do opcji prawie pierwotnej :/
Pomijając kosmiczne spalanie oscylujące w 11L :o Nie potrafiłem ogarnąć gaźnika, cholernie się przelewała, była zbyt nieprecyzyjna i z zakrętach jazda przypominała czkawkę, fakt zbierała za sobą asfalt, ale przy dłuższej jeździe na jednostajnych obrotach robił się problem z zalewaniem.
Być moze jakiś szpec od gaźników by to wyregulował pod takie ustawienie ale ja dałem sobie spokój, czekam na nowy wydech i zobaczę czy tak nie będzie lepiej ;)

Re: TT600S

: 18 lip 2013, 22:17
autor: Pawlo
Piekny pisze:I jak bawiłeś się z gaźnikami?
Hah, właściwie miałem pisać do ciebie odnośnie wrażeń, bo miałem wątpliwości 8-) Spalanie? Hmm, bardzo przyzwoite - 5,5 l, pojeżdżę jeszcze do następnego tankowania to sprawdzę drugi raz. Czkawka - MASAKRA :mrgreen: Nie dawałem rady jechać za jakimkolwiek samochodem, przy bardzo małym otwarciu przepustnicy szarpało jak żydem :D Raz na "letnim" silniku po szybkim puszczeniu manetki i delikatnym odkręceniu poszła mi konkretna salwa strzałów, więc stwierdziłem, że musi być za ubogo. Podniosłem iglicę w podciśnieniowym o jeden ząbek, czyli podlałem trochę paliwka. Szarpanie nieco ustało (nie znikło całkiem), ale przede wszystkim przynajmniej na razie znikł mi problem z kichaniem przy przegazówkach, redukcjach itp. Postaram się wymienić jeszcze świecę, bo obecna już coś wcześniej świrowała, a w szufladzie irydówka siedzi i dalej potestuję. Zapewne też powrócę do pierwotnego ustawienia, ale przynajmniej w końcu będzie odpowiednia mieszanka, bo cały czas miałem białawą świecę na tym tłumiku.

Re: TT600S

: 19 lip 2013, 12:40
autor: Gacek
Pawlo przecież napisałem :roll: - ja nigdy w życiu nie zmieniałem obręczy co sezon a wypadało by :P - dobrze ze mam imadło w zasięgu i niewygórowane ambicje ;) .

Re: TT600S

: 27 sie 2013, 15:27
autor: Pawlo
W sumie już ukończyłem moje dzieło, także się pochwalę. Taki ze mnie malarz:

Image

:tt600:

Re: TT600S

: 27 sie 2013, 20:01
autor: mazi
Pawlo pisze:W sumie już ukończyłem moje dzieło, także się pochwalę. Taki ze mnie malarz:

Image

:tt600:
Swietne :goodjob: