Moje 1VJ !
- Gacek
- Prawdziwy Endurzysta
- Posty: 4299
- Rejestracja: 02 paź 2010, 17:12
- Motocykl: Yamha xt 600 3tb 1994
- Lokalizacja: SB
Re: Moje 1VJ !
Tu jest filmik który kreciłem niedawno do tematu końcówki [youtube]http://www.youtube.com/watch?v=n61zZUGv ... r_embedded[/youtube] w niektórych miejscach jest dobrze widoczne moto i praca tylnego zawiasu 2.22 dosyć dobrze widać jak to wyglada.Mam 183 cm wzrostu.
אני לא צריך אמונה עיוורת,
אני לא צריך עזרה קומית,
אני לא צריך להסתכל על הפצעים,
אני לא צריך את ישוע המשיח סופרסטאר,
אני לא צריך טלוויזיה ביום ראשון,
אתה יכול להיות בטוח, אני לא צריך דת.
אני לא צריך עזרה קומית,
אני לא צריך להסתכל על הפצעים,
אני לא צריך את ישוע המשיח סופרסטאר,
אני לא צריך טלוויזיה ביום ראשון,
אתה יכול להיות בטוח, אני לא צריך דת.
- Gacek
- Prawdziwy Endurzysta
- Posty: 4299
- Rejestracja: 02 paź 2010, 17:12
- Motocykl: Yamha xt 600 3tb 1994
- Lokalizacja: SB
Re: Moje 1VJ !
Generalnie dla mnie wstawienie amortyzatora na tył rozstawie mocowań 410 mm i skoku 110 - 115 mm z pełną regulacją było by idealnym rozwiązaniem dla tej wersji xt ( w przybliżeniu dało by mi skok zawieszenia na tyle 280 mm ) obecnie mam 200 i amortyzator o długości 390 mm (osiowy rozstaw pod mocowanie ) Skok w granicy 80 mm .tyle ze jeszcze pasowało by przod poprawić bo tez marnie ze skokiem ledwie 225 mm.
אני לא צריך אמונה עיוורת,
אני לא צריך עזרה קומית,
אני לא צריך להסתכל על הפצעים,
אני לא צריך את ישוע המשיח סופרסטאר,
אני לא צריך טלוויזיה ביום ראשון,
אתה יכול להיות בטוח, אני לא צריך דת.
אני לא צריך עזרה קומית,
אני לא צריך להסתכל על הפצעים,
אני לא צריך את ישוע המשיח סופרסטאר,
אני לא צריך טלוויזיה ביום ראשון,
אתה יכול להיות בטוח, אני לא צריך דת.
-
- Administrator
- Posty: 1009
- Rejestracja: 24 gru 2009, 11:58
- Lokalizacja: LU
Re: Moje 1VJ !
Dzisiaj sprawdziłem czy da radę zdjąć głowicę bez wyjmowania silnika z ramy 
Oczywiście udało się !
Zdjąłem głowicę ponieważ ostatnio motocykl przydymiał zaraz po uruchomieniu po dłuższym postoju.
Podejrzewałem, że jest to spowodowane uszkodzonymi uszczelniaczami zaworowymi i nie myliłem się.
Jeden uszczelniacz na zaworze wydechowym był rozerwany, drugi też przepuszczał. Co zresztą było od razu widać po zdjęciu kolektora wydechowego.
Dwa zawory wstępnie dotarłem, dwa pozostałe jeszcze nie zdjęte.
Gładź cylindra w stanie bardzo dobrym.
Krzywki w stanie dobry plus, gniazda w których kręci się wałek rozrządu w stanie bardzo dobrym.
Szczerze powiedziawszy jestem bardzo pozytywnie zaskoczony tak dobrym stanem głowicy, wszak motocykl już swoje lata ma, a enduro nikt nie jeździ po bułki...
Niedługo wrzucę kilka zdjęć.

Oczywiście udało się !

Zdjąłem głowicę ponieważ ostatnio motocykl przydymiał zaraz po uruchomieniu po dłuższym postoju.
Podejrzewałem, że jest to spowodowane uszkodzonymi uszczelniaczami zaworowymi i nie myliłem się.
Jeden uszczelniacz na zaworze wydechowym był rozerwany, drugi też przepuszczał. Co zresztą było od razu widać po zdjęciu kolektora wydechowego.
Dwa zawory wstępnie dotarłem, dwa pozostałe jeszcze nie zdjęte.
Gładź cylindra w stanie bardzo dobrym.
Krzywki w stanie dobry plus, gniazda w których kręci się wałek rozrządu w stanie bardzo dobrym.
Szczerze powiedziawszy jestem bardzo pozytywnie zaskoczony tak dobrym stanem głowicy, wszak motocykl już swoje lata ma, a enduro nikt nie jeździ po bułki...
Niedługo wrzucę kilka zdjęć.
---
Pozdrawiam
mazi
Pozdrawiam
mazi
-
- Administrator
- Posty: 1009
- Rejestracja: 24 gru 2009, 11:58
- Lokalizacja: LU
Re: Moje 1VJ !
Obiecane zdjęcia:





Zastanawiam się w jaki sposób usunąć resztki starej uszczelki... jakieś pomysły?
Dzisiaj zakupiłem nową uszczelkę pod głowicę sygnowaną marką Athena.
Co ciekawe poprzednia była podwójna stalowa, ta jest z innego materiału. W weekend wrzucę fotki.
Zastanawiam się w jaki sposób usunąć resztki starej uszczelki... jakieś pomysły?
Dzisiaj zakupiłem nową uszczelkę pod głowicę sygnowaną marką Athena.
Co ciekawe poprzednia była podwójna stalowa, ta jest z innego materiału. W weekend wrzucę fotki.
---
Pozdrawiam
mazi
Pozdrawiam
mazi
-
- Po ośki w błocie
- Posty: 888
- Rejestracja: 12 lis 2010, 18:31
Re: Moje 1VJ !
aceton i nożyk do tapet bez oprawek, ale najczęściej aceton na szmatce daje rade
- terenowiecc
- Administrator
- Posty: 1734
- Rejestracja: 24 gru 2009, 10:19
- Motocykl: LC4
- Lokalizacja: LCH
Re: Moje 1VJ !
Ja to zaraz pójdę kątówką zeszlifowaćendumazi pisze:Zastanawiam się w jaki sposób usunąć resztki starej uszczelki... jakieś pomysły?


- Pawlo
- Moderator
- Posty: 2501
- Rejestracja: 01 paź 2010, 19:29
- Motocykl: Było TT600S
Jest KTM 690 Duke & 1290 - Lokalizacja: Wrocław
- Gacek
- Prawdziwy Endurzysta
- Posty: 4299
- Rejestracja: 02 paź 2010, 17:12
- Motocykl: Yamha xt 600 3tb 1994
- Lokalizacja: SB
Re: Moje 1VJ !

Endumazi - tenerki maja na czarno malowane kartery od środka ?

Co do zabrudzeń głowicy - jak zdemontujesz szpilki mozna przejechać na równej płaszczyźnie na papierze ( manual nawet podaje nie pamiętam obecnie granulacji papieru )
אני לא צריך אמונה עיוורת,
אני לא צריך עזרה קומית,
אני לא צריך להסתכל על הפצעים,
אני לא צריך את ישוע המשיח סופרסטאר,
אני לא צריך טלוויזיה ביום ראשון,
אתה יכול להיות בטוח, אני לא צריך דת.
אני לא צריך עזרה קומית,
אני לא צריך להסתכל על הפצעים,
אני לא צריך את ישוע המשיח סופרסטאר,
אני לא צריך טלוויזיה ביום ראשון,
אתה יכול להיות בטוח, אני לא צריך דת.
- Pawlo
- Moderator
- Posty: 2501
- Rejestracja: 01 paź 2010, 19:29
- Motocykl: Było TT600S
Jest KTM 690 Duke & 1290 - Lokalizacja: Wrocław
Re: Moje 1VJ !
Piszę przy okazji, że silikon też acetonem schodziGacek pisze:- ale do czego silikon ? na uszczelkę do głowicy ?

-
- Administrator
- Posty: 1009
- Rejestracja: 24 gru 2009, 11:58
- Lokalizacja: LU
Re: Moje 1VJ !
Tak, przynajmniej głowica, wnętrze komory łańcuszka rozrządu w cylindrze pomalowane są na czarno.Gacek pisze:- ale do czego silikon ? na uszczelkę do głowicy ?
Endumazi - tenerki maja na czarno malowane kartery od środka ?
Co do zabrudzeń głowicy - jak zdemontujesz szpilki mozna przejechać na równej płaszczyźnie na papierze ( manual nawet podaje nie pamiętam obecnie granulacji papieru )
Dołu nie rozbierałem, ale po innych karterach podejrzewam że też są pomalowane na czarno.
Zerknę do serwisówki clymera, może coś znajdę na ten temat.
Największy problem to usunięcie twardych osadów, rozpuszczalnik im nie zaradził.
Na zdjęciach widać rozerwany uszczelniacz. Oba uszczelniacze zaworowe były w kiepskim stanie, już po zdjęciu kolektora widać było że przepuszczają.
Kolejny temat (tutaj podejrzewam, że Kolega Loko mógłby coś pomóc) - gdzie zakupić przewody olejowe do chłodnicy oleju i u kogo pytać o zarobienie końcówek.
Planuję przeniesienie chłodnicy oleju w inne miejsce - będę potrzebował dłuższych przewodów.
---
Pozdrawiam
mazi
Pozdrawiam
mazi