Z opisu wynikało by ze to bardziej na drogi niż off-road ale skoro kolega glina twierdzi
glina pisze:
negativemusicpl pisze:Daje radę do enduro?
Jeżdżę w średnio trudnym terenie i jest okej. Oni Ci ustawiają ten amor przy zakupie pod twoje preferencje. 5 lat gwarancji.
to pewnie tak jest .
Jestem zdziwiony ze ten oryginalny Sachs z tt nie wyrabia to dosyć dobra firma bo w Beta 300 rr stosują zawieszenia tego producenta i ludzie prawie nie narzekają .
W moim odczuciu ten wilbers w tej wersji nie prezentuje się zbyt okazale zero regulacji tłumienia .
Ja bym nie inwestował w tym kierunku jak bym chciał coś do twardszego off - wolał bym w oryginale podłubać .
אני לא צריך אמונה עיוורת,
אני לא צריך עזרה קומית,
אני לא צריך להסתכל על הפצעים,
אני לא צריך את ישוע המשיח סופרסטאר,
אני לא צריך טלוויזיה ביום ראשון,
אתה יכול להיות בטוח, אני לא צריך דת.
negativemusicpl pisze:A co można dłubać w org? Ten oryginalny amortyzator jest cienki..
Stwierdzasz to z poziomu użytkowania ? czy zaspokojenia własnych potrzeb preferencji ? .
אני לא צריך אמונה עיוורת,
אני לא צריך עזרה קומית,
אני לא צריך להסתכל על הפצעים,
אני לא צריך את ישוע המשיח סופרסטאר,
אני לא צריך טלוויזיה ביום ראשון,
אתה יכול להיות בטוח, אני לא צריך דת.
Ja w swoim xt potraktowałem temat z poziomu własnego pułapu .Amortyzator mam "dłubany " na przełomie czasu jaki używam modyfikuję sobie pewne parametry jego pracy na tyle na ile jestem w stanie wyłapać jakieś niuanse które zauważam podczas eksploatacji . Plus jest taki ze mam opcję trzymania łapki na tzw" pulsie " wymiana oliwy , w miarę na bieżąco wgląd w zużycie podzespołów ,jakieś drobne modyfikacje w settingu nie pociągają za sobą większych kosztów finansowych w postaci oddawania amortyzatora do serwisu .
Dlatego uważam ze lepiej podłubać w oryginale , lub zamienić go na coś co będzie można samodzielnie potem ogarnąć bo nawet stosując drogi markowy amortyzator z ustawieniami fabrycznymi po jakimś czasie użytkowania coś nie leży i pewne sprawy można by zmienić pod własne ja .
אני לא צריך אמונה עיוורת,
אני לא צריך עזרה קומית,
אני לא צריך להסתכל על הפצעים,
אני לא צריך את ישוע המשיח סופרסטאר,
אני לא צריך טלוויזיה ביום ראשון,
אתה יכול להיות בטוח, אני לא צריך דת.
W takim trybie dyskusja staje się jak dla mnie bezsensowna - takie lajtowe piaskowe szutry typowy zawias powinien obrabiać bezproblemowo,na ile są wiarygodne wskazania prędkościomierza moim zdaniem dosyć zgrabnie wam to idzie .W swoim przekazie dyskwalifikujesz cały zawias a może się wysil trochę i zacznij nazywać pewne sprawy po imieniu co nie gra - nie leży ? .
Nie istnieje coś takiego jak idealne uniwersalne na każde warunki zawieszenie .
Z tego co zapodałeś śmigacie w trójeczkę na bliźniaczych sprzętach - moim zdaniem stwarza to idealne warunki aby bawić się w takich klimatach w modyfikacje .
אני לא צריך אמונה עיוורת,
אני לא צריך עזרה קומית,
אני לא צריך להסתכל על הפצעים,
אני לא צריך את ישוע המשיח סופרסטאר,
אני לא צריך טלוויזיה ביום ראשון,
אתה יכול להיות בטוח, אני לא צריך דת.
No śmigamy śmigamy Tyle że takie szutry są raz na jakiś czas, wpadniesz w doły i już ręce bolą... Nie wiem, może to wina źle ustawionego przedniego amortyzatora... aczkolwiek tył i tak muszę zrobić bo się już sypie