Forum Użytkowników Yamahy XT

Mhv pisze:Pytanie co mierzy termometr tej długości. Z takimi termometrami w suchej misce jest lipa, bo po 1 w suchej misce nie powinno być specjalnie oleju wtedy kiedy pomiar nas interesuje, a po 2 może lać na niego olej prosto z powrotu z silnika, czyli wynik pomiaru nic nam nie mówi, bo olej nie ma czasu się schłodzić..w mokrej misce to co innego.

Chyba zbyt dosłownie potraktowałeś określenie "sucha miska" Olej w zbiorniku zawsze jest, czasem mniej, czasem więcej, ale nigdy nie jest tam pusto, a przynajmniej nie powinno być Zakładając, że sonda jest długości zbliżonej do ori bagnetu, a sam termometr dobrej jakości tzn. mierzy temp. oleju, a nie obudowy/zbiornika oleju to pomiar powinien być prawidłowy.
Odnośnie tych termometrów bardziej ciekawi mnie inna sprawa - jak to niby kontrolować w czasie jazdy? Nie wiem jak w TTR, ale w TT-S/E trzeba odwalić niezłą gimnastykę, żeby ujrzeć bagnet siedząc na moto

w czasie jazdy może nie, ale tak dla zabicia własnej ciekawości może się przydać, na postoju już można zerknąć,
własnie byłem sprawdzić i bagnet nie licząc gwintu ma 11cm, czyli faktycznie kubasowi te 153mm mogą gdzieś trochę o jakąś ściankę przycierać, gorzej jakby się coś przytkało przez to ...

Podczas jazdy wystarczy odchylic nogę i się wychylic by zobaczyć temperaturę, fakt lepiej gdyby był bezpośrednio w zasięgu wzroku:-) ps. Mimo że lekko obciera to nie ma na nim śladu przetarcia czy zużycia, nic się raczej Nie przytka:-D

Pawlo pisze:

Mhv pisze:Pytanie co mierzy termometr tej długości. Z takimi termometrami w suchej misce jest lipa, bo po 1 w suchej misce nie powinno być specjalnie oleju wtedy kiedy pomiar nas interesuje, a po 2 może lać na niego olej prosto z powrotu z silnika, czyli wynik pomiaru nic nam nie mówi, bo olej nie ma czasu się schłodzić..w mokrej misce to co innego.

Chyba zbyt dosłownie potraktowałeś określenie "sucha miska" Olej w zbiorniku zawsze jest, czasem mniej, czasem więcej, ale nigdy nie jest tam pusto, a przynajmniej nie powinno być Zakładając, że sonda jest długości zbliżonej do ori bagnetu, a sam termometr dobrej jakości tzn. mierzy temp. oleju, a nie obudowy/zbiornika oleju to pomiar powinien być prawidłowy.
Odnośnie tych termometrów bardziej ciekawi mnie inna sprawa - jak to niby kontrolować w czasie jazdy? Nie wiem jak w TTR, ale w TT-S/E trzeba odwalić niezłą gimnastykę, żeby ujrzeć bagnet siedząc na moto

Ktoś wkleił zdjęcie bagnetu 3 cm..o tym pisałem. Jeśli długość bagnetu jest odpowiednia to pół biedy. Oleju trochę jest, choć zależy od stanu pomp oleju. Pozostaje fakt lania gorącego oleju bezpośrednio na ten bagnet z powrotu z silnika. Taki pomiar temperatury nic nie mówi.
Wystarczy się odchylić i widać wskaźnik, chyba że ktoś ma większą kubaturę, ale wtedy raczej nie jeździ takim moto:c)