Zrobiłem foty tylko przodu, bo tylną tarczę kupiłem już sfatygowaną razem z kołem, więc zdjęcia tu niewiele pokażą.
Klocki EBC HH (Double-H), tarcza Grosskopf, przebieg 6054km, klocków pozostało 4,2-4,5mm.
Widać lekkie darcie tarczy, ale pod palcem niczego nie czuć, żadnych rantów, rowków, falowań itp. Tarcza, którą posiadam jest przeznaczona do użytku torowego, a czy przekłada się to jakoś na jej trwałość to już nie wiem. Faktycznie u ciebie na tych Goldfrenach nie wygląda to szałowo

Patrzyłeś czy tłoczek w tylnym zacisku wraca bez problemu?
W sumie nie ma się co oszukiwać, twardszy klocek zawsze będzie darł bardziej tarcze, jak ktoś nie jest w stanie zagotować zwykłych klocków, to chyba nie ma potrzeby pchać się w spieki.
Gacek, widziałem coś takiego, ale w samochodzie - klocki rozpłynęły się po tarczy, efekt był taki jak piszesz. Może nie zdążyły się dotrzeć i się przypaliły, albo po prostu ta "znana" firma ma taki standard jakości
