Strona 2 z 3

Re: Koła zębate rozrządu i ślizgi łańcuszka.

: 05 lut 2015, 00:05
autor: Gacek
czytam często posty na forum o problemach z zdjęciem koła magnesowego z stożka wału + klin - przedstawiony w ofercie ściągacz (nic mnie do jego skuteczności ) jednak polecam zamiast śrub wkręcanych zastosować szpilki i w pewnym momencie jak powstają trudności z zrzuceniem koła podkręcać nakretkami na szpilach a nie gwałcić centralną śrubę ściągacza lub palić palnikiem po piascie koła magnesowego lub grzać młotkiem po centralnej śrubie ściągacza ;) . Nie twierdze ze skuteczna metoda jednak wał i przeciwwagi w xt to miękka sztuka wiec może warto przemyślec tez opcję zakucia łańcuszka rozrządu o ile nie wchodzi w rachubę wymiana łożyska na wale :roll: .

Re: Koła zębate rozrządu i ślizgi łańcuszka.

: 10 lut 2015, 18:35
autor: Archi
Miał ktoś problemy ze ściągnięciem magneta? Mam porządny ściągacz z grubego krążka, ciągnę mocno ale nie widzę, żeby cokolwiek ze stożka schodziło :panika: Lekko rozsadziło to wcięcie na czopie, poprawię to narzynką, to nie nie problem, ale boję się mocniej kręcić, aby czegoś nie rozwalić. Lekko próbowałem opukiwać młotkiem, żeby zeskoczyło, ale boję się, żeby wału nie uszkodzić :/ Sprecyzuję bliżej mój problem w kilku punktach:
- Odkręciłem te 3 krótkie śruby wewnątrz i zobaczyłem, że mają klasę 12.9. Czy gwinty w które te śruby były też są równie wysokiej klasy? Śruby ściągacza są 8.8 i nie chcę za mocno nimi napierać bo mogą albo się złamać albo gwint uszkodzić (jeżeli nie jest tak wytrzymały i stąd pytanie). Czy wystarczy, że kupię śruby do ściągacza 12.9 i mogę próbować znów siłowo to ściągać?
- Mam pewne podejrzenia, że ktoś przede mną mógł tam jakiś klej zapuścić na gwint :facepalm: Czy ktoś spotkał się z takim przypadkiem?
- Można próbować podgrzać to? Myślałem o grzaniu indukcyjnym, ale nie mam odpowiedniego sprzętu. Ktoś próbował albo musiał się w to bawić przy ściąganiu magneta?

Myślę o założeniu ślepej nakrętki na czop wała, aby go dalej nie niszczyć. Ogólnie mam wrażenie, że albo tak jak pisałem ktoś zapuścił tam klej, albo tak wściekle się zapiekło bo dawno (albo w ogóle) nie było ruszane. Miał ktoś podobne doświadczenia? Jakieś inne pomysły? Będę wdzięczy za wszelką pomoc.

Re: Koła zębate rozrządu i ślizgi łańcuszka.

: 10 lut 2015, 19:18
autor: ArturS
Forumowa klasyka gatunku :lol:
[youtube]https://www.youtube.com/watch?v=oCDgaEfGL9U[/youtube]

Jak od razu nie puściło, to nie próbuj dalej tego robić. Temat wałkowany na forum. Jedyne słuszne rozwiązanie, to napiąć ten nieszczęsny ściągacz i punktowo rozgrzać tuleję magneta. Ale nie żadnym palniczkiem na propan butan, a takim palnikiem do cięcia. Inaczej zniszczysz wał. Ja się męczyłem tydzień. W końcu skapitulowałem, załadowałem moto na pakę samochodu i podjechałem kilka ulic wyżej do mechanika samochodów ciężarowych - tacy zawsze mają palnik ;) Z 3s. i po sprawie :)

Re: Koła zębate rozrządu i ślizgi łańcuszka.

: 10 lut 2015, 20:25
autor: glina
W wulkanizacji Ci to pneumatem odkręcą. Tylko na tą główną śrubę na środku daj jakąś podkładkę, żeby nie zjechało Ci gwintu. Chociaż pewnie to podgrzewanie może być lepszym pomysłem, więc jak masz okazję to spróbuj jak pisze Artur.

Re: Koła zębate rozrządu i ślizgi łańcuszka.

: 10 lut 2015, 21:14
autor: Archi
To w najbliższym czasie szykuję się do drugiego podejścia. Palnik acetylenowy się znajdzie, ramię się przedłuży a młot weźmie większy. Jak nie dam rady to moto na pakę :P Dzięki za rady :browar:

Re: Koła zębate rozrządu i ślizgi łańcuszka.

: 10 lut 2015, 21:17
autor: ArturS
Młotem nie wal, bo za chwilę będziesz musiał połowić silnik. Po prostu napnij ściągacz, przygrzej i puści.

Re: Koła zębate rozrządu i ślizgi łańcuszka.

: 10 lut 2015, 21:36
autor: Archi
Z młotem będę uważał ;) A magnesy nie ucierpią od podgrzewania? Domyślam się, że jak to zrobię punktowo i szybko to nie zdążą się nagrzać i nie powinno być problemów. Czy po takiej operacji zauważył ktoś (w sumie to do Artura kieruję pytanie :P) jakieś problemy potem np. z ładowaniem?

Re: Koła zębate rozrządu i ślizgi łańcuszka.

: 10 lut 2015, 21:50
autor: ArturS
Jak będziesz grzał acetylenowym, to magnesy nie dostaną po dupie. Najgorzej jest grzać propan-butanowym. U Tęczy klej spod magnesów aż się gotował i wyciekał, u mnie lepiej nie było, ale na ładowanie nie miało to żadnego wpływu.

Re: Koła zębate rozrządu i ślizgi łańcuszka.

: 10 lut 2015, 21:58
autor: Archi
Dzięki wielkie za porady, jak się z tym uporam to dam znać co i jak poszło, może innym się to przyda ;)

Re: Koła zębate rozrządu i ślizgi łańcuszka.

: 11 lut 2015, 09:11
autor: szpadyzor45
Ja grzałem butanowym małym palnikiem i nic się złego nie działo - młotka też używałem ale nie do napierdzielania lecz do lekkiego pukania - ważne żeby dopasować idealnie kulkę na wał bo inaczej się rozklepie i będzie problem.