Forumowy meeting 2015

[mazi]

Panowie a może centralna Polska żeby wszyscy mieli podobnie daleko ????

może być.

w wersji minimum potrzebny jest ktoś kto zorganizuje jakieś pole namiotowe + ogarnięcie jakiejś traski na wycieczkę

w wersji full wypas: wszystko co ponad wersję minimum

Dla mnie najlepsze terminy to lipiec/sierpień. W maju pogoda nieprzewidywalna, w czerwcu pogada lepsza, ale studenciaki walczą na sesji (a pewnie kilku tu jest) i do tego coś ArturS wspomina o jakimś tripie - a fajnie jakbyś się Arturze zjawił

Więc może co do terminów wrzućmy propozycje weekendów i wykreślmy te najbardziej kolidujące.

[modern25]

Panowie a może centralna Polska żeby wszyscy mieli podobnie daleko ????

a co z tymi z Łodzi ?
oni będą mieli blisko .. Jak tak to ja się nie zgadzam
( żart )

[terenowiecc]

Jeżeli znajdzie się ktoś chętny do zorganizowania trasy w swojej okolicy, to super. Jeżeli jednak taki osobnik nie pojawi się, to wybierzmy sobie lokalizację, zorganizujmy jakieś pole namiotowe / kemping, ustalmy datę i tyle.
W tak zwanym międzyczasie każdy luknie w net co tam ciekawego w okolicy można zobaczyć i wytyczymy kilka miejscówek "do zaliczenia".
Spotkamy się, objedziemy cośmy zaplanowali, pobiwakujemy i sztos

[ArturS]

Okolice Kielc są fajne. Szczególnie te, w których leśnikiem jest znajomy (Czeczen, pewnie kilku tutejszych też go zna)

[modern25]

no ja do kielc nie pojade . moze i okolice sa najpiękniejsze ale za daleko .
Mi sie kończy zdolność manewrowa w okolicach torunia.

[modern25]

i co jakie plany . będzie meeting gdzieś ?
A może zrobić takie coś zupełnie na dziko ? ... gdzieś po drodze w las.. rozpalić ognisko wyjąć flaszki i ....

[Fihu]

Jeśli chodzi o tereny do jazdy (legalnie) to chyba podlasie nie ma sobie równych, ale skoro jest tam mało osób, to stosunkowo sporo nas miało by tam kawałek.
Gdzie by nie było, jeśli termin podpasuje czyli nic innego nie wyskoczy - pisze się!
PS: Można nie XTkiem?

Kompletnie na dziko, fajna sprawa, lecz musi być na prawdę na dziko, zawsze komuś możemy przeszkadzać, szkoda być obudzonym (bądź budzonym ) przez straż leśną lub żeby komuś nad ranem w zamian za nocne tańce zniknął kask lub ... śpiwór?

Tak czy inaczej popieram inicjatywe, jeśli decyzja była by w moich okolicach (naszych ), obiecuje pomóc

[fakir]

Jestem za środkową Polską ale jak będzie gdzie indziej to i tak się pojedzie wystarczy kawałek gleby żeby było gdzie zrzucić mandżur, rozbić szałas.

Była mowa o sierpniu/lipcu - tylko nie pierwszy weekend sierpnia, bo woodstock jest.

[JASIEKZIEL]

Z tą lokalizacją w środkowej Polsce to dobry pomysł . Jak tylko będę mógł pomóc w jakiś sposób to się pisze.

[modern25]

no co do mojej osoby to mam mocny zamiar też być . Ale czasami te moje mocne zamiary mocno weryfikuje życie
Byle nie za daleko było i za drogo .