Strona 2 z 2

Re: Dorobienie klasycznego obrotomierza

: 21 kwie 2014, 07:30
autor: Erson
A nie można pomieszać z obrotami wału ? Inaczej ustawić impuls ?

Re: Dorobienie klasycznego obrotomierza

: 21 kwie 2014, 10:57
autor: mirecki
ArturS pisze:Obrotomierz z fiata nie przypasi. Będzie wskazywał połowę faktycznych obrotów. Mam taki, testowałem ;)
wszystko przypasi i nie jest to jakaś czarna magia, opis już kiedyś zapodawałem w podobnym temacie o tu http://dzikijunak.org/gallery/album499/01_G

Re: Dorobienie klasycznego obrotomierza

: 22 kwie 2014, 12:58
autor: dzekson
Nie robiłbym do moto serii XT osprzętu opartego na elektronice i mechanice wytworzonej niemal 40 lat temu w PRL
Ten obrotomierz to archaizm pod każdym względem, długo nie pociągnie, no może w Junaku i podobnych wytrzyma pokazówkę na zlotach
Jasne, że można zrobić wszystko byle było, ale jaka jest stabilność takiego ustrojstwa, dokładność, liniowość, odporność na wstrząsy itp, tego nie wiemy,,,

Osobiście traktuje to jako ciekawostke muzealną ale gdy ktos chce może się tak "bawić"

Re: Dorobienie klasycznego obrotomierza

: 22 kwie 2014, 13:13
autor: Pawlo
Dla mnie w ogóle dorabianie obrotomierza wskazówkowego, mając fabryczny elektroniczny to sztuka dla sztuki :lol: Poza tym, podziwiam, że macie czas patrzeć jak wskazówki fruwają :P Chociaż w sumie na 125 to czas płynie inaczej, to można czymś oczy zająć ;)

Re: Dorobienie klasycznego obrotomierza

: 22 kwie 2014, 14:12
autor: din_a4
Moim zdaniem to też zbędne, chodzi ci o spowolnione działanie elektronicznego?

Re: Dorobienie klasycznego obrotomierza

: 22 kwie 2014, 17:25
autor: Erson
Tak, dokładnie to sztuka dla sztuki aczkolwiek jestem przyzwyczajony do takiego czegoś, to zajęcie dla oczu dodatkowy bajer, ten elektroniczny to zwyczajne gówno, niby działa chodzi pokazuje no ale jednak brakuje tego klasyka. Dzekson długo nie pociągnie? Ile takie coś przy normalnej jeździe po mieście, zwykłych drogach asfaltowych by przetrwało? Bo widzę, że to zaczyna mijać się z celem.

Re: Dorobienie klasycznego obrotomierza

: 22 kwie 2014, 21:13
autor: Gacek
W moim odczuciu zastosowanie obrotomierza miało by sens przy jeździe z głośniejszymi sprzętami kiedy odgłos pracy własnego sprzęta jest niesłyszalny .
Lepiej intuicyjnie podejść do jazdy bez - niz z tym gadżetem rozbija koncentrację .Ja mam np tak ze bez lusterek "dziwnie mi się śmiga ostatnio na moto " :oops: to efekt używania xt mam nieskładane lusterka i naturalny zmysł wyczucia równowagi moto przemianował mi się na wzrokowy jak wsiądę na sprzęt bez luster brakuje mi czegoś :oops: .
Moim zdaniem najlepiej omijać jakiekolwiek gadżety tego typu czujniki temp , kontrolki ,itp itd , po prostu człowiek - maszyna (zestrojenie ) to najbardziej zdrowa opcja :| .

Re: Dorobienie klasycznego obrotomierza

: 22 kwie 2014, 21:35
autor: homeraczos
Erson moim zdaniem jak już tak bardzo chcesz mieć skazówki to sobie dorób wskazówkowy wskaźnik temperatury bardziej ci się przyda i zegarek też
mój kumpel ma w gpz-cie dorobiony zegarek bo lubi gadżety

a ja osobiście mam takie podejście do tych cyferblatów że nawet prędkościomierza nie mam odpadł mi już kiedyś w leśie i nawet sie nie zawracałem za nim :funkynana:

i nie zgadzam się czujnik temp bardzo ważna rzecz ja mam wkręcany zamiast bagnetu i polecam