Forum Użytkowników Yamahy XT

terenowiecc pisze:

ArturS pisze:Z nudów szukam tańszej alternatywy, ale pewnie skończy się na sprawdzonym i tanim TKRJ

Artur ile km obecnie na TKRJ masz już zrobione?

12tys.km i na razie nie rośnie, tenerka rozbebeszona - kombinuję z nieszczęsnym wałkiem zdawczym.

Vertexa nie polecam. Miałem dwie sztuki i w każdym pierścienie się sypały. Co prawda to był dwutakt rotaxa 125ccm ale to nic. Liczy się wykonanie. W jednym pękł pierścień masakrując ścianki cylindra i tłoka a drugi ? Nawet nie wytrzymał dotarcia. Po ok 50km pierścień się po prostu wtopi w tłok i stracił kompresje. Pompka olej podawała a dodatkowo dolewałem olej do pb wiec nie ma opcji że chodził na sucho. Było to w 2002r i od tego czasu może polepszyli jakość.

Pytania porównania cenowo - jakościowe na temat marki tłoka i jego żywotności stają się dla mnie po prostu nudne - bo to różnice cenowe są na poziomie 50 litrów paliwa .
Uzasadniam - co to za koszt skoro nie jednokrotnie spalałem taką ilość dziennie zdzierając opony na asfalcie w przysłowiowym " ganianiu w koło komina " . Wiem ze aspekty finansowe odgrywają dużą rolę przy remoncie - ale czy warto aż tak oszczędzać ? nie lepiej kupić pewnik ( w sensie technologicznym i jakościowym )

TKRJ to pewniak Przynajmniej na razie. Jeśli tłok wytrzyma 35-40kkm, to 90% użytkowników raczej nie dołoży do wossnera, który nawet, jeśli wytrzyma 10kkm więcej, to ich to nie obchodzi, bo mało kto pokonuje taki dystans jednym motocyklem. Ja w głębi duszy mam nadzieję na rychłą zmianę na poramańczową 690-tkę, więc po trochu też mnie to dydna, ale z drugiej strony, te 40-50kkm tenerką zapewne zdążę zrobić przed zmianą. Niech więc się testuje
Oczywiście, jakbym wymienił na wossnera, bo zapewne trułbym wszystkim, że lepiej dołożyć

Dokładnie. Nie ma co się rzucać na drogie części. Za cene wossnera czy vertexa masz dwie sztuki TKRJ Albo jedną sztuke i jakiś fajny wydech

Heh, aż sam jestem ciekaw ile wytrzyma TKRJ u mnie Przy mojej jeździe nie ma lekko, z obrotów nie schodzi