Forum Użytkowników Yamahy XT

ja kupiłem też aku firmy YUASA i nie narzekam ładnie kręci wszystko jest ok.Oto sklep w którym kupywałem http://www.dobreakumulatory.pl/akumulat ... v-8ah.html

Na YUASA jeździłem jeszcze rok po kupnie XT i już nawet w ciepły dzień nie kręcił. Podejrzewam że miał ok 4 lata właśnie wnioskując po tym co mi poprzedni właściciel mówił (kumpel).

Chciałem odświeżyć ten temat, gdyż mam nowe doświadczenia. Otóż na poprzedniej stronie wkleiłem link do fotki aku jaki posiadam. Tamten miał rozruch 80A i zgoła wystarczał, ale w zimniejsze dni trzeba było trochę pokręcić rozrusznikiem. Po trzech sezonach padł (poprzedni właściciel nie wiem ile na nim jeździł, ale jeden na pewno). Założyłem teraz nowy, z rozruchem 135A i pali niesamowicie lepiej, jako zimny zapala praktycznie od razu. Koszt: 109 z kurierem przez allegro, fota: https://www.dropbox.com/s/ew344a5jpb66k ... .57.47.jpg

Taki tam ciekawostek, wczoraj wrzucony do 3TB


i uwaga....


czyli coś dla odchudzenia gadziny http://sklep.riderparts.pl/produkt/akum ... t-hjtx9-fp

Tak kojarzę że ta firma JMT to produkuje tez wskaźnik temperatury oleju (który wczoraj do mnie przyszedł i w weekend testujemy) i pewnie inne akcesoria moto więc raczej taka mało sprecyzowana na dany produkt firma. Na Twoim miejscu Artur, w takie dalekie tereny jakie śmigasz to brałbym coś zaufanego
Daj znać jak to się będzie zachowywało. trzeba było zalewać elektrolitem po kupnie, czy to taki plug&play?
Yuasa-> dżapońskie cele ale montaż w chinach ( albo tylko japonia)
Varta-> Bosch te same linie produkcyjne.
Sam mam vartę i gosciu pokazał mi specjalnym miernikiem że miała 144A rozruchu (producent podaje 135 - nie wiem jak to możliwe)

kacza pisze:Tak kojarzę że ta firma JMT to produkuje tez wskaźnik temperatury oleju (który wczoraj do mnie przyszedł i w weekend testujemy) i pewnie inne akcesoria moto więc raczej taka mało sprecyzowana na dany produkt firma. Na Twoim miejscu Artur, w takie dalekie tereny jakie śmigasz to brałbym coś zaufanego
Daj znać jak to się będzie zachowywało. trzeba było zalewać elektrolitem po kupnie, czy to taki plug&play?
Yuasa-> dżapońskie cele ale montaż w chinach ( albo tylko japonia)
Varta-> Bosch te same linie produkcyjne.
Sam mam vartę i gosciu pokazał mi specjalnym miernikiem że miała 144A rozruchu (producent podaje 135 - nie wiem jak to możliwe)

Litowo jonowy elektrolitem chcesz traktować?
Takie aku są plug and play, jak baterie w obecnych telefonach.

Kacza, ten aku co podał Artur jest zbudowany tak samo jak bateria w twoim telefonie (litowo-jonowy, nie kwasowo-ołowiowy) Stąd też waga, bo ołowiu brak. Odnośnie prądu rozruchu, pytanie czy pomiar był wg tej samej normy co wartości na aku, bo jak nie to gość skorzystał z twojej niewiedzy

Edit: Oo, już mnie Piekny ubiegł

Prąd rozruchu 180A. Tutaj trochę inaczej wygląda stosunek pojemności do możliwości oddawania ładunku. Aku zamontowane do 3TB żony, więc żadne tam odległości - w czerwcu jedynie Rumunia, ale do tego czasu przetestuję, czy to warte zainteresowania. Na razie kręci tak sobie, podobnie zresztą jak mój 200A z tenerki Ale w tenerce oba kręcą jak oszalałe. Poczekam aż silnik trochę się dotrze. Pierwsze kilka rozruchów po remoncie musiałem robić z akusia ze sprintera. Podobnie miałem w tenerce
Co do firmy JMT, to nie jest to producent, a jedynie firma "pakująca", podobnie jak ProX, AllBalls i wiele innych.

Rzeczywiście! kurde, nie zwróciłem uwagi
Jak z ładowaniem takiego aku? Ładowarka procesorowa?

Ładowanie tego ustrojstwa to niestety albo odpowiednia ładowarka, która w opisie obsługuje akumulatory tego typu albo kombinacje. Można go podpiąć do zwykłego prostownika na 10min, sprawdzając czy napięcie nie przekracza 13-13.5V, można ładować w motocyklu/samochodzie, bo regler dba, żeby nie doszło do przeładowania, a można, tak przynajmniej mi się wydaje, spiąć równolegle go z akumulatorem ołowiowym i wtedy niema szans na przeładowanie, bo ołowiowy aku na to nie pozwoli. Teoretycznie nawet zwykły lidlowski prostownik nie pozwoli na przeładowanie, ale nie testowałem jeszcze.