Project Ténéré 1VJ! 2k12 :)

Pokaż innym swój motocykl!
Awatar użytkownika
terenowiecc
Administrator
Posty: 1734
Rejestracja: 24 gru 2009, 10:19
Motocykl: LC4
Lokalizacja: LCH

Re: Project Ténéré 1VJ! 2k12 :)

Post autor: terenowiecc »

Gacek pisze:Terenowiec -PRZEPRASZAM :oops:
odczytałem taką informację w rozumieniu (sprzedam trupa jakiemuś frajerowi ).
Luzik. W sumie nawet gdybym chciał to i tak na pierwszy rzut oka na tłumik podczas lekkiej przygazówki było widać, że coś jest nie do końca ok bo robiło się niebiesko i śmierdząco więc ciężko by było frajera znaleźć :lol:

A swoją drogą to dziwna sprawa, że pierścionki poleciały w sumie z dnia na dzień. Filtr powietrza czysty i nasączony, na zimnym moto nie było pałowane, chyba po prostu zmęczenie materiału wyszło i tyle.
Awatar użytkownika
seboo
Po kostki w błocie
Posty: 196
Rejestracja: 01 kwie 2010, 10:51
Motocykl: XT 600E

Re: Project Ténéré 1VJ! 2k12 :)

Post autor: seboo »

terenowiecc pisze:A swoją drogą to dziwna sprawa, że pierścionki poleciały w sumie z dnia na dzień.
U mnie było tak samo. Przykapcał leciutko i oleju nie ubywało zanadto, aż pewnego dnia zaczął walić dymem tak, że nic za mną nie było widać, a z rury wydechowej aż kapał olej. Tak się widać zdarza, że destrukcja postępuje do pewnego momentu powoli, a potem skokowo. Szkoda trochę tego Twojego tłoka wywalać, bo jest w ładnym stanie i dobrej jakości, ale jak robisz moto dla siebie na kolejne sezony, to faktycznie może lepiej zrobić gruntownie.
Yamaha XT 600E 3TB '95
Suzuki GSF 1250SA '08
Awatar użytkownika
ArturS
Prawdziwy Endurzysta
Posty: 2258
Rejestracja: 09 lis 2011, 07:24
Motocykl: XT600Z Tenere 3AJ, Husqvarna TE610ie
Lokalizacja: Łaziska Górne
Kontakt:

Re: Project Ténéré 1VJ! 2k12 :)

Post autor: ArturS »

W sumie to u mnie inaczej nie było. Wyjeżdżając na mazury nie kopcił i nic nie wskazywało na rychły koniec tłoka. Jednak trasa łatwa nie była, ciągle pałowanie, no i w drodze powrotnej musiałem dokupić olej, bo litr nie wystarczył :? Ale lepsze to, niż żeby było jak z XTZ660 kumpla, któremu olej zaczął znikać akurat przed wyjazdem na bałkany - później już lał samochodowy, bo dolewek było litr na 150-300km :o W sumie poszło 15 albo 18l oleum :lol: Ja akurat swoją babcię dotarłem i na tydzień przed wyjazdem zalałem docelowy półsyntetyk 15W50 i nie musiałem dolewać nawet grama :D
Awatar użytkownika
terenowiecc
Administrator
Posty: 1734
Rejestracja: 24 gru 2009, 10:19
Motocykl: LC4
Lokalizacja: LCH

Re: Project Ténéré 1VJ! 2k12 :)

Post autor: terenowiecc »

seboo pisze:U mnie było tak samo. Przykapcał leciutko i oleju nie ubywało zanadto, aż pewnego dnia zaczął walić dymem tak, że nic za mną nie było widać, a z rury wydechowej aż kapał olej. Tak się widać zdarza, że destrukcja postępuje do pewnego momentu powoli, a potem skokowo. Szkoda trochę tego Twojego tłoka wywalać, bo jest w ładnym stanie i dobrej jakości, ale jak robisz moto dla siebie na kolejne sezony, to faktycznie może lepiej zrobić gruntownie.
Właśnie dlatego, że to ori tłok trochę mi go szkoda. Zastanawiałem się nad tym czy jakby tuleja i tłok wymiar w miarę trzymały to czy nie założyć samych pierścieni ale nie wiem jak one by się zachowały na wypracowanej już tulei a na eksperymenty mi trochę kasy szkoda.
Zresztą jak zajechałem do szlifierza to przed pomiarem rzucił okiem na gładź, przejechał palcem i pyta "Chce Pan ten motocykl sprzedać czy jeździć nim?" Ja odpowiedziałem, że opcja numer dwa. Na to on powiedział, że tuleja do szlifu bo już pod palcem próg jest wyczuwalny. Gładź w dobrym stanie więc szlif na +0,25 powinien w zupełności wystarczyć, co pomiary potwierdziły.
Także zrobię to całościowo, bez półśrodków. Nie ukrywam, że tłok z ASO zdecydowanie przekracza moje możliwości finansowe. Gdybym więcej siana miał to na pewno bym się nie zastanawiał tylko kupił ori tłok ale z drugiej strony TKRJ też daje radę.
W ostatnim czasie sporo ludzi je montuje i nie narzeka. U Maziego ma nalatane z 15kkm może i wydarcie ten silnik ma niekiepskie więc myślę, że jak dobrze mi go spasuję, dobrze go dotrę to powinien posłużyć ;)
ArturS pisze:W sumie to u mnie inaczej nie było. Wyjeżdżając na mazury nie kopcił i nic nie wskazywało na rychły koniec tłoka. Jednak trasa łatwa nie była, ciągle pałowanie, no i w drodze powrotnej musiałem dokupić olej, bo litr nie wystarczył :? Ale lepsze to, niż żeby było jak z XTZ660 kumpla, któremu olej zaczął znikać akurat przed wyjazdem na bałkany - później już lał samochodowy, bo dolewek było litr na 150-300km :o W sumie poszło 15 albo 18l oleum :lol: Ja akurat swoją babcię dotarłem i na tydzień przed wyjazdem zalałem docelowy półsyntetyk 15W50 i nie musiałem dolewać nawet grama :D
Artur kolegi XTZ660 to chyba jakiś nieoficjalny rekord pobiła :lol: Aż się wierzyć nie chce, że tyle oleju poszło. Choć u mnie przy lekkiej manetce nie było dramatu ale jak pogoniłem silnik bardziej po obrotach a do jako tako sprawnej jazdy nie było wyjścia bo powyżej 100kmph trzeba było go kręcić żeby chociaż utrzymywał prędkość, nie mówię o przyspieszaniu :lol: to ten olej znikał w oczach.
Pytali chłopaki w zakładzie co się działo bo tuleja wygląda na prawdę nieźle. Po prostu pierścionki powiedziały papa, moto swoje przeżyło, sam też za bardzo nie oszczędzałem. Ile mógł mieć ten tłok nalatane nie wiem. Poprzedni właściciel zrobił na nim 5kkm, ja z 5 do 6kkm a wcześniej nie wiem kiedy silnik wymieniany był i ile przejechał.
Po remoncie i dotarciu będzie maneta opór a spod koła chaos i masakra :mrgreen:
mazi
Administrator
Posty: 1009
Rejestracja: 24 gru 2009, 11:58
Lokalizacja: LU

Re: Project Ténéré 1VJ! 2k12 :)

Post autor: mazi »

ArturS pisze:Ale lepsze to, niż żeby było jak z XTZ660 kumpla, któremu olej zaczął znikać akurat przed wyjazdem na bałkany - później już lał samochodowy, bo dolewek było litr na 150-300km :o W sumie poszło 15 albo 18l oleum :lol:
Może tam jakiś silnik diesela siedzi... :panika:

Rama fajnie pomalowana, jak to mówią "robi robotę".
Pozostaje poskładać ją i pomyśleć co z malowaniem zbiornika i plastików.
Grunt to zorganizować wymiary oryginalnych naklejek i dać komuś do zrobienia. Bez tego nie ma wiekszego sensu malowanie.
---
Pozdrawiam
mazi
Awatar użytkownika
Wiki
Po kostki w błocie
Posty: 103
Rejestracja: 23 maja 2012, 16:18
Motocykl: xt 600 3tb 91' Sm
gsx-R 750 93' Sf

Re: Project Ténéré 1VJ! 2k12 :)

Post autor: Wiki »

ale szczerze poco komu te naklejki ? przecież one nic nie robią, tą kaske to już bym wolał wydać na lepszy lakier czy coś a nie na naklejki - które zasłaniają malowanie
Awatar użytkownika
Pawlo
Moderator
Posty: 2501
Rejestracja: 01 paź 2010, 19:29
Motocykl: Było TT600S
Jest KTM 690 Duke & 1290
Lokalizacja: Wrocław

Re: Project Ténéré 1VJ! 2k12 :)

Post autor: Pawlo »

Wiki pisze:ale szczerze poco komu te naklejki ? przecież one nic nie robią, tą kaske to już bym wolał wydać na lepszy lakier czy coś a nie na naklejki - które zasłaniają malowanie
Lepszy lakier? W sensie jeszcze bielszy niż normalny? :lol: Takie sprzęty maluje się zwykłym akrylem, jakieś metalliki i inne perły moim zdaniem będą wyglądać na takim sprzęcie co najmniej tandetnie :roll:

Mateusz, rozumiem, że takich naklejek poszukujesz? :)

Obrazek
Obrazek
mazi
Administrator
Posty: 1009
Rejestracja: 24 gru 2009, 11:58
Lokalizacja: LU

Re: Project Ténéré 1VJ! 2k12 :)

Post autor: mazi »

Oprócz naklejek potrzebujesz jeszcze oryginalny bagażnik na tył i handbary...

Odnośnie naklejek, czy jest jakiś wymóg odnośnie ich żeby można było pokryć je lakierem bezbarwnym?

Ostatecznie można próbować malować wzór, tylko sam napis dać jako naklejkę. Wzornictwo stosunkowo proste do odwzorowania, trochę zabawy i byłoby zrobione.
---
Pozdrawiam
mazi
mazi
Administrator
Posty: 1009
Rejestracja: 24 gru 2009, 11:58
Lokalizacja: LU

Re: Project Ténéré 1VJ! 2k12 :)

Post autor: mazi »

Wiki pisze:ale szczerze poco komu te naklejki ? przecież one nic nie robią, tą kaske to już bym wolał wydać na lepszy lakier czy coś a nie na naklejki - które zasłaniają malowanie
eee nie znasz się :funkynana:
---
Pozdrawiam
mazi
Awatar użytkownika
terenowiecc
Administrator
Posty: 1734
Rejestracja: 24 gru 2009, 10:19
Motocykl: LC4
Lokalizacja: LCH

Re: Project Ténéré 1VJ! 2k12 :)

Post autor: terenowiecc »

mazi pisze:Rama fajnie pomalowana, jak to mówią "robi robotę".
Pozostaje poskładać ją i pomyśleć co z malowaniem zbiornika i plastików.
Grunt to zorganizować wymiary oryginalnych naklejek i dać komuś do zrobienia. Bez tego nie ma wiekszego sensu malowanie.
Kosmetykę miałem olać ale jak zostanie trochę kasy to trzeba będzie zająć się przede wszystkim malowaniem zbiornika na oryginał. To jest największy element i dodaje najwięcej uroku motocyklowi.
Jeszcze dobrze nie zastanawiałem się nad tym ale widzę to tak:
Po odpowiednim przygotowaniu elementów i pomalowaniu podkładem całość pomalować białym akrylem.
Następnie odwzorować naklejki. Zorganizować wymiary albo może gdzieś uda się znaleźć gotowy wzór tak jak Magic dał link do rysunku Meza. Wydrukować je, wyciąć dokładny szablon, starannie przykleić do elementów motocykla i odmalować wzory. Myślę, że jest to do zrobienia ;)
Wiki pisze:ale szczerze poco komu te naklejki ? przecież one nic nie robią, tą kaske to już bym wolał wydać na lepszy lakier czy coś a nie na naklejki - które zasłaniają malowanie
Kwestia gustu. Dla mnie albo robić to tak jak być powinno zrobione albo wcale. Półśrodków nie uznaję. Oryginalne malowanie jest piękne, ewentualnie coś niefabrycznego w stylu Galuoises czy Chesterfield ale to już nie takie proste do odwzorowania domowym sposobem.
Pawlo pisze:Lepszy lakier? W sensie jeszcze bielszy niż normalny? :lol: Takie sprzęty maluje się zwykłym akrylem, jakieś metalliki i inne perły moim zdaniem będą wyglądać na takim sprzęcie co najmniej tandetnie :roll:

Mateusz, rozumiem, że takich naklejek poszukujesz? :)

Obrazek
Metallikiem można czopera pomalować, ładnie się błyszczał będzie :lol: Do enduro nie pasuje choć lakiernikiem nie jestem i nie znam się może.

Co do naklejek to dokładnie o takie malowanie mi chodzi Pawlo, chciałbym je odwzorować na swoim motocyklu bo okrutnie mi się podoba ;)

mazi pisze:Oprócz naklejek potrzebujesz jeszcze oryginalny bagażnik na tył i handbary...
Jeszcze trochę gratów mi trzeba ale powoli może się znajdzie, jak jakaś okazja trafi się to kupię, pośpiechu nie ma bo zima idzie a przepłacać nie chcę i mnie na to nie stać ;)
ODPOWIEDZ