Forum Użytkowników Yamahy XT

Ale tak pomyślałem, że jakbyś naszył na skórę alcantarę (taki pasek na środku siedziska) to by wydało to, bo by sama gąbka nie nasiąkała i byś nie jeździł po całej kanapie

Ja mam tapicera co mu moge dać stare siedzenie i za 30 dychy mi obszyje i materiał też da swój i po sprawie. xd

cieslarmarek pisze:Ja mam tapicera co mu moge dać stare siedzenie i za 30 dychy mi obszyje i materiał też da swój i po sprawie. xd

Też się cieszę

Pawlo pisze:Ale tak pomyślałem, że jakbyś naszył na skórę alcantarę (taki pasek na środku siedziska) to by wydało to, bo by sama gąbka nie nasiąkała i byś nie jeździł po całej kanapie

Przeglądając tkaniny na necie obadałem alcantre i skojarzyło mi się z fotelami samochodowymi z tym, że w aucie fotel nie musi być nieprzemakalny.
Pomyślałem żeby zrobić górę z alcantry a boki ze skóry/skaji. Wyglądąłoby to ok i wygodne być powinno tylko alcantra wodę przepuszcza więc nie wyda taki patent ale jakby zrobić tak jak mówisz Pawlo to może coś by z tego było, pomyślę

Tylko czarną alcantarę daj, bo jak nie to sama szybko ściemnieje

Pawlo pisze:Tylko czarną alcantarę daj, bo jak nie to sama szybko ściemnieje

Hehe to racja. Do barw moto przede wszystkim musi mi pasować ale myślę, że czarny powinien grać. No jeszcze się zastanowię ale pewnie czarno-czerwone barwy siodła będą

Kup normalną czerwoną skaje. To taki skóropodobny materiał. W tapicerskim bez problemu do kupienia za tanie pieniądze. Wodoodporny. Kiedyś obszywałem tym kanapy i do teraz pewnie ładnie wygląda. Klient co kupił motor nawet sie nie pokapował ze było nowo obszyte bo wyglądało na oryginał. Tylko kup grubą jakaś a nie taką szmatę. A zwykłej skóry za cholerę nie kupuj bo od deszczu Ci zgnije.

Nie jestem przekonany czy skóra będzie gnić. Wszystkie droższe motocykle mają skórzane siodła i jakoś jeżdżą. Moja się trzyma dobrze a tylko raz ją psiknąłem takim sprejem jak do konserwacji butów i tyle. Nawet nie chłonie wody tylko spływa po niej. No ale skaj będzie na pewno tańszy i łatwiej dostępny w różnych kolorach.

Od razu nie zgnije ale nawet najlepiej pastowane i konserwowane siedzenie będzie nabierać wody. Znajomy ma chopera ze skórzanym siodłem to w deszcz w ogóle nie wyjeżdża. A jak już sie zdarzy że popada to suszy w domu. W zime wykręca kanape i do domu zabiera bo w garazu i tak wilgoć będzie. A to nie harley tylko enduro które nie jest na pokaz tylko do upalania po błocie w deszczu śniegu itd wiec nie ma sensu. Chyba że komuś nie szkoda kasy. Nie jestem przekonany do skóry na motocyklu. Mam fotele skórzane w aucie i wiem co to za kłopot jak napada przez otwarte oko. Co pół roku konserwuje fotele specjalnymi środkami żeby nie pękała od przesuszenia na słońcu.

Pawlo daj więcej zdjęć tej TT jak masz. Nie ze względu na siodło rzecz jasna tylko chłodnicę widzę ma.

Co do skóry to raczej odpada bo raz, że kosztowna w zakupie dwa, że niełatwo kupić interesujący mnie kolor z tego co widzę a trzy to też uważam, że zgnije jednak.
Będzie czerwona skaj w połączeniu z czarną alcantrą. To drugie jeszcze do przemyślenia ale póki co podoba mi się ten pomysł
Jak ogarnę ważniejsze tematy to się za to wezmę i dam znać co wyszło