jakimś przypadkiem wczoraj odwiedził kolegę brat - który pracuje w serwisie i robie takie moto

dało się go poprosić aby zajrzał

wyczyszczone gażniki - igliczki, zaworki, pływaki wszystko sprawne - jedyne to że ktoś coś mieszał i ułamał "wejście" gdzie się wpina urządzenie do ustawiania góry gażników i było zaklejone - aby nie brał powietrza.
Ustawienia gażników bez tego urządzenia nie da się ustawić (a dokładniej 4 urządzeń z podciśnieniem)
Urwana była linka od wolno-biegu - i nie dało się go ustawić na wolne obroty bo resztki sróbki zaraz się wykręcały i motor gasł
Na początku tylko na rozruchu palił, po odkręceniu świec zalaniu strzykawką po troszkę oleju na pierścienie (bo mówił znajomy że dłuugo stał) wkręceniu ponownie - rozruch i pali już sam

jedyne co to nie chciał wchodzić na obroty na początku , odrazu sprawdziło się czy czujki od chłodzenia działają - działają i ogólnie chłodnica nie dziurawa - bo nic nie ciekło z niej.
Teraz moto pali od pierwszego - lecz do ustawienia wolno biegu brakuje tej linki i końcówki tłumika. Ale sądzać po samym "chodzie" silnika jeszcze dłuugo będzie można nim jeżdzić
Prosił bym o radę - bo mam wersję , lub jest wydech przerobiony na 1 rurę - a jak założę wydech seryjny od wersji gdzie były 2 wydechy to go "przytkam" nim i wiadomo jak będzie się zachowywał. MOże ktoś mi pomóc w tej kwesti ? od czego można dopasować? + potrzebuje dziwne kolanko bo tłumik musze skierować do góry .. nie na wprost rury - której teraz mam