Yamaha XT600E 3TB Remont 2012r.

Pokaż innym swój motocykl!
Awatar użytkownika
Magic
Po kostki w błocie
Posty: 496
Rejestracja: 24 sty 2011, 13:24
Motocykl: XT 600 E 1998
Lokalizacja: Poznań/Turek

Re: Yamaha XT600E 3TB Remont 2012r.

Post autor: Magic »

standart pisze:Czy wystarczy jak ją podgrzeję i podejdę jakimś ściągaczem? czy trzeba coś specjalnego do tego? I jak będę zakładał go, to czy wystarczy prasa do łożysk, żeby go założyć.
Sam jeszcze tego problemu nie rozwiązałem. Wydaje mi się że jest ono wciśnięte na stożek, tak jak samo magneto. Sensowne wydaje się zastosowanie chwytaka na wał by je wyciągnąć, lub tak jak piszesz przez podgrzanie. Sprawa jest w toku każdym razie, jak mi się uda to opisze operacje.
standart pisze:Byłbym również zainteresowany kupnem ściągaczy i prasy do łożysk (piszę o tym, bo allegro proponuje nowy sprzęt i nie jest on najtańszy)
Ściągacz do magneta pomysł mojego kolegi, zrobił go uniwersalnego by pasował do innych Japończyków, zawsze jest 120 stopni pomiędzy śrubami.
standart pisze:Napiszę jeszcze, że problem w moim xt polegał na huczeniu, może stukaniu w dolnej części silnika. Łożysko z korbowodu jest ok, ale pozostałe osiem w karterach lata. Mam tylko nadzieję, że udało mi się dobrze zlokalizować nieprawidłowości.
Jaki przebieg ma twoje XT? Mój ma 52 tyś. km i jestem wstanie stwierdzić że jest to prawdziwy przebieg bo w środku znalazłem oryginalny tłok. Skrzynia jak i wał nie wydawała niepokojących dźwięków, lecz problem już był z apetytem na olej

Kupiłeś jakiś cały zestaw łożysk, czy każde oddzielnie? I jakie zastosowałeś?
Krzsiek
Po ośki w błocie
Posty: 528
Rejestracja: 16 kwie 2010, 09:46
Motocykl: TT600R 5CH
Lokalizacja: Warszawa

Re: Yamaha XT600E 3TB Remont 2012r.

Post autor: Krzsiek »

Sam jeszcze tego problemu nie rozwiązałem. Wydaje mi się że jest ono wciśnięte na stożek, tak jak samo magneto. Sensowne wydaje się zastosowanie chwytaka na wał by je wyciągnąć, lub tak jak piszesz przez podgrzanie. Sprawa jest w toku każdym razie, jak mi się uda to opisze operacje.
Tu człowiek pokazuje ze podgrzewał, pisze tez że potrzeba zacnego ściągacza żeby to usunąć.
http://justdan.smugmug.com/Bikes/Yamaha ... JeZq-L.jpg

Zdjęcia z jego totalnego remontu całości
http://www.tenere.co.uk/forum/viewtopic ... t=45&p=560
Awatar użytkownika
zul
Po kostki w błocie
Posty: 122
Rejestracja: 24 sty 2010, 17:34
Lokalizacja: Szubin

Re: Yamaha XT600E 3TB Remont 2012r.

Post autor: zul »

standart pisze:Mam jeszcze jedno pytanko (przynajmniej narazie). Magneto mam ściągnięte, ale jest jeszcze zębatka rozrządu.
Czy wystarczy jak ją podgrzeję i podejdę jakimś ściągaczem? czy trzeba coś specjalnego do tego? I jak będę zakładał go, to czy wystarczy prasa do łożysk, żeby go założyć.


ooooo ta zębatka mi sen z powiek ściągała... Jak wymieniasz łożyska to pewnie i korbe ? Jak bedziesz miał wyjety wał to sciagnie Ci osoba przekladajaca korbe. Natomiast problem jest taki zeby to zalozyć, poniewaz punkt na zębatce musi pokrywac sie idealnie z srodkiem klina. Na gorąco nie polecam zakladac bo nigdy nie zrobisz tego idealnie. Lepieje jest kupic 0,5m rury bodajze cal i 1/4, dać do tokarza aby równo wytoczył ścianki i przy pomocy tego i młotka założyc ;) pozdr
standart
Czyścioch
Posty: 1
Rejestracja: 06 mar 2012, 09:38
Motocykl: XT 600 98.r

Re: Yamaha XT600E 3TB Remont 2012r.

Post autor: standart »

Z tego co ustaliłem ze sprzedającym, moto ma przebieg ok 63-65 tys. Ok 20kkm temu była robiona góra i jest to na pewno prawda, sądząc po stanie tłoka, pierścieni - są w stanie w zasadzie nowym, zdjęcia postaram się zamieścić na czasie.
Moto nie żarło oleju - włałem mu ok 0,5l - 07l przez sezon (ok 5kkm, z tego 2kkm w terenie - pustynia, skałki, szutry, lasy).
Ma rewelacyjne spalanie- 4l na czarnym, 5 w terenie, a nie cierpię na słabość prawego nadgarstka.
Łożyska główne kupiłem po 50zł w sklepie, w którym są chyba wszystkie łożyska, tylko kupiłem C3 (tak mi radził zaprzyjaźniony mechanik), a w manualu chyba widziałem, że mają być C4, muszę to jeszcze sprawdzić.
Resztę łożysk również tam kupię, mam nadzieję, że będą cokolwiek tańsze, choć cena i tak już jest ok.
Nie patrzyłem, jaka firma łożysk, ale ten sklep poleca każdy w Krakowie, więc pewnie serwisy też tam się zaopatrują:)

Jeśli chodzi o wał, to prawie na pewno nie będę go ruszał, bo korba jest niczego sobie i nie wykazuje nadmiernych luzów poprzecznych oraz żadnego luzu wzdłużnego. Jadę za kilka godzin do mechaniora od wałów, bo stwierdziłem, że lepiej będzie jak to on mi ściągnie i założy zębatkę i przy okazji łożyska, o ile da sobie rade. Jak nie, to czekam na znajomego do soboty i będziemy walczyć, ale mam nadzieję, że dziś wszystko się rozwiąże i w sobotę będzie już satysfakcja:)
Awatar użytkownika
Magic
Po kostki w błocie
Posty: 496
Rejestracja: 24 sty 2011, 13:24
Motocykl: XT 600 E 1998
Lokalizacja: Poznań/Turek

Re: Yamaha XT600E 3TB Remont 2012r.

Post autor: Magic »

Przedstawiam kolejne zdjęcia z placu boju. Zębatka rozrządu została zdjęta, wał został rozkuty, korbowód na wierzchu. Łożyska wału również out. Zakupiono nowe podzespoły korbowód Pro-x, oraz tłok Wossnera z powłoką teflonową fi 95.43mm, Cylinder jest w szlifierni u Pana Marka Mostowego. Na dzień dzisiejszy to tyle. Nadchodzi czas by wsiąść się za szkiełkowanie obudowy..

Fotografie:

ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek
Awatar użytkownika
terenowiecc
Administrator
Posty: 1734
Rejestracja: 24 gru 2009, 10:19
Motocykl: LC4
Lokalizacja: LCH

Re: Yamaha XT600E 3TB Remont 2012r.

Post autor: terenowiecc »

Witam,

profesjonalne podejście do tematu widzę Magic, aż przyjemnie poczytać i pooglądać zdjęcia ;) XT na pewno odwdzięczy się bezawaryjnością za poświęconą pracę.

Pozdrawiam
Mateusz
Awatar użytkownika
Magic
Po kostki w błocie
Posty: 496
Rejestracja: 24 sty 2011, 13:24
Motocykl: XT 600 E 1998
Lokalizacja: Poznań/Turek

Re: Yamaha XT600E 3TB Remont 2012r.

Post autor: Magic »

Dzięki Terenowiec:)

No cóż kocham swój motocykl.. Chciałbym zobaczyć przebieg 100.000km na zegarku.. :)

Chciałbym podkreślić że głównym wykonawcą remontu jest Pan Daniel (Rider z Semper Fidelis), posiadający warsztat w mojej miejscowości. Ma do tego serce i professionalne podejście do tematu, a w dodatku jest super kolegą. Dzięki niemu remont ma taki przebieg, za co serdecznie dziękuje, bo on również czyta to forum:))
Krzsiek
Po ośki w błocie
Posty: 528
Rejestracja: 16 kwie 2010, 09:46
Motocykl: TT600R 5CH
Lokalizacja: Warszawa

Re: Yamaha XT600E 3TB Remont 2012r.

Post autor: Krzsiek »

Świetna relacja z tych prac.

Mam pytanie odnośnie walu i łożyska. Jak rozkręcałeś silnik, czy łożysko na wał od strony sprzęgła było pasowane na wcisk czy było luźno osadzone? Z tego co widzę tu http://img824.imageshack.us/img824/2581/zdjcie0172g.jpg są tam rude ślady, wiec jak sadze nie było to na wcisk, tak?
Pytam bo przy wymianie klina zauważyłem, że łożysko nie jest sztywno osadzone, czyli jest na tyle luźno, że mogłem je przekręcić na wale a miedzy nim a wałem był rudy brud. Po złożeniu i tak łożysko jest dociskane nakrętką zębatki, ale nie jestem nadal pewny czy nie powinno być ono osadzane na walne na wcisk.

pzdr
Awatar użytkownika
Magic
Po kostki w błocie
Posty: 496
Rejestracja: 24 sty 2011, 13:24
Motocykl: XT 600 E 1998
Lokalizacja: Poznań/Turek

Re: Yamaha XT600E 3TB Remont 2012r.

Post autor: Magic »

Łożyska osadzone są na wcisk oczywiście. Żeby je wyciągnąć trzeba było rozprasować i na ciepło, to one same wyskoczą.
Awatar użytkownika
Magic
Po kostki w błocie
Posty: 496
Rejestracja: 24 sty 2011, 13:24
Motocykl: XT 600 E 1998
Lokalizacja: Poznań/Turek

Re: Yamaha XT600E 3TB Remont 2012r.

Post autor: Magic »

Kolejne sprawozdanie.

W ten weekend jakiś znaczących prac nie poczyniono. W sobotę zabrałem się za rozbiórkę gaźników YDLS. Kompletne rozebranie a następnie kąpiel obudowy i poszczególnych podzespołów w myjce ultradźwiękowej.

Czyszczenie gaźników

ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

Byłem dzisiaj również po odbiór cylindra z szlifierni. Porządnie wykonana praca trzeba przyznać. Pasowanie cylinder-tłok: 0.07[mm], czyli tak jak można znaleść na opakowaniu tłoka. Co ciekawe w rozmowie z polskim importerem dowiedziałem się że ma być 0.06[mm], jednakże wskazówki tej nie posłuchałem.

Tłok-Cylinder

ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

Mój pies jak dowiedział się że składam motocykl :biker:

Obrazek

Pozdrawiam ;)
ODPOWIEDZ