Strona 2 z 3

Re: Kiedy optymalnie zmieniać opone typu kostka

: 18 gru 2011, 16:52
autor: Radzio97
Sameu to raczej ciezka sprawa, nie polecam.Zdjac szosuwke to jeszcze zdejmiesz tez kiedys zmienialem,ale zalozyc nowa c02 samemu to raczej nie da rady,jest bardzo sztywna.W trojke prubowalismy zalozyc i zalozylismy,ale detke w dwuch miejscach przecielismy :evil: .A pozniej to juz nie zakladalismy tylko do wulkanizacji pojechalem, koszt okolo 15zl.Nie ma sensu samemu sie bawic,szkoda nerwow.

Re: Kiedy optymalnie zmieniać opone typu kostka

: 18 gru 2011, 17:13
autor: Pawlo
bodzio 1 pisze:ok to jaką najlepiej na przód, tyl mam nowa mitas c09 ale wydaje mi się mało "agresywna" smigam 90 % teren,piaski błotko itp.
Znalazłem np. ...
Bierz Miśka AC10, super opona, przystosowana do jazdy po asfalcie i nie ząbkuje się tak jak napisałeś, ale mimo to radziłbym ci hamować na czarnym więcej tyłem, tylna opona i tak dostaje po dupie, a zaoszczędzisz na przedniej.

Co do wymiany to odkąd w wulkanizacji rozwalili mi trzymak w tylnym kole, zmieniam sam albo chociaż z pomocą drugiej osoby. Smaruje się mydłem w płynie rant felgi i opony i jakoś wchodzi, ale z tyłem generalnie jest większy problem.
bigboykr pisze:3mm w jakimkolwiek miejscu na oponie kostkowej to zdecydowanie za mało.
Obrazek
Oj tam, oj tam, ja swoją tylną dojechałem do końca póki sucho było i zabawa była super, bo dupa latała na wszystkie strony :mrgreen: Ale z przodem bym nie ryzykował ;)

Re: Kiedy optymalnie zmieniać opone typu kostka

: 18 gru 2011, 20:38
autor: sadek
Ja również sam zmieniam, raz zawiozłem do wulkanizacji i jak zobaczyłem jak zdejmują oponę bez odkręcenia trzymaka to podziękowałem. Smarowidło, dobre łyżki i da rade :-)

Re: Kiedy optymalnie zmieniać opone typu kostka

: 18 gru 2011, 20:53
autor: bodzio 1
Pawlo zastanawiam się nad tym michelin ale tam jest inny rozmiar ja mam teraz 90/90-21 może gdzieś indziej ale ja nie moge znaleść.

Re: Kiedy optymalnie zmieniać opone typu kostka

: 19 gru 2011, 11:29
autor: robcio1187
sadek pisze:Ja również sam zmieniam, raz zawiozłem do wulkanizacji i jak zobaczyłem jak zdejmują oponę bez odkręcenia trzymaka to podziękowałem. Smarowidło, dobre łyżki i da rade :-)

Własnie też o to się rozchodzi głuwnie o ten trzymak żeby opona się nie przesowłą , go się wykręca czy jak bo nie mam pojęcia ;)

Re: Kiedy optymalnie zmieniać opone typu kostka

: 19 gru 2011, 14:00
autor: sadek
robcio1187 pisze:Własnie też o to się rozchodzi głuwnie o ten trzymak żeby opona się nie przesowłą , go się wykręca czy jak bo nie mam pojęcia ;)
Wykręcasz i wypychasz do środka tak aby puścił oponę. Trzymak dociska rant opony do felgi, musisz go wykręcić żeby zdjąć oponę.

Re: Kiedy optymalnie zmieniać opone typu kostka

: 19 gru 2011, 21:17
autor: Gacek
Panowie moja rada dla mających wątpliwości czy dadzą radę ? ćwiczcie wymianę opon i nie idźcie na łatwiznę :P .Nie w każdym zakątku tego świata znajdziecie wulkanizatora ktory naprawi defekt w kole ,a życie pod tym kątem może was kiedyś postawić przed takim faktem wiec chyba lepiej nabyć takie doświadczenie w spokojnych warunkach sytuacji a nie zdobywać je na jakiejś eskapadzie ?

Re: Kiedy optymalnie zmieniać opone typu kostka

: 22 gru 2011, 10:47
autor: robcio1187
Gacek masz racje w pełni Cię popieram ;) więc postanowiłem i sam się tym zajmę zdaję sobie z tego sprawę że lekko nie będzie :evil: ale cóż należę do uparciuchów więc nie spocznę puki się nie nauczę :lol:
Pozdrawiam wszystkich urzytkowników forum i życzę wam Wesołych Świat 8-)

Re: Kiedy optymalnie zmieniać opone typu kostka

: 22 gru 2011, 17:29
autor: Gacek
Jak komuś to pomoże to podpowiem co można ew. zrobić aby ułatwić sobie sprawy ? Czynność jest banalna jednakże czasami człowiekowi w tak stresującej sytuacji jak kapeć wyłącza się myślenie :twisted: .
Zaciśniętego rantu na oponie typu cross czasami nie można ruszyć , jednak można upuścić ciśnienia z koła i pojeździć delikatnie aby rozgrzać oponę z pewnością będzie miała większe tendencję na ześliźniecie się z rantu niż zimna ;) .
Opcjonalnie jak ktoś jest zaopatrzony w trzymak można zupełnie spuścić powietrze będzie lepszy skutek (tylko bez nadmiernego świrowania po krawężnikach ) . Często łapiąc kapcia tak robiłem a następnie nie rozkręcając doszczętnie koła wyciągałem starą dętkę wsuwając nową . Niestety nie mam już od dawna na stanie kiszki zaślepionej aby czynić to zupełnie bez rozkręcania ale jest to najlepszy patent z jakim miałem w zyciu do czynienia na szybkie naprawy w trasie .
Mam nadzieję ze starzy wyjadacze wybaczą mi ze piszę o oczywistych sprawach :oops: .

Dzięki robcio1187 za życzenia świąteczne
Ja również wszystkim życzę - Wesołych, zdrowych świąt kupy prezentów pod choinką i mile w dostatku spędzonego świątecznego czasu :D .

Re: Kiedy optymalnie zmieniać opone typu kostka

: 07 sty 2012, 16:39
autor: bodzio 1
Właśnie zmieniłem na nową oponke, bez problemu się da samemu. Tylko dodam że miałem 3 łyzki do opon takie 50 cm.