Strona 2 z 3

Re: Utopiony motor :(

: 03 maja 2011, 09:49
autor: Pawlo
A ten żółty zbiornik Ohlinsa co na focie widać masz? Bo jak nie to masz TT-E. Jak masz aku to powinieneś mieć jeszcze rozrusznik, ale z tego co pamiętam to pisałeś, że masz kopajke. W TT-S na bank nie było aku. Czyżby ktoś u ciebie piec wymienił? :) Co do opony, to dojeżdzam ją na asfalcie teraz, bo w garage czeka już Michelin AC10 ;)

Re: Utopiony motor :(

: 03 maja 2011, 12:03
autor: daszek
Tak mam zawiechę ohlinsa ze zbiorniczkiem a śruby nie ruszane były tak mi się zdaje akumulatror jest do świateł ale coś mi padł i światła działają jak jest włączony i myślałem o tym aby go zupełnie wyrzucić tylko kiepsko się znam na elektryce ;)
(w aso mi mówili ze to może być wersja R )

Więc sprawdziłem kierunki okazało się że tylnie żarówki poszły i przerywacz (kolega mi radził żebym kupił od simsona bo najtańszy)

Ja też swoją dojeżdżam bo czeka michelin t63 w świetnym stanie wyrwany za 65pln na giełdzie samochodowej u mnie i jeszcze prawie jak nowa mitas e-09 z aledrogo za 120zł i muszę coś na zapas kupić na przód jak tylko coś kasy wpadnie i ponaprawiam wszystko ;)

Re: Utopiony motor :(

: 03 maja 2011, 12:39
autor: Pawlo
Na pewno to nie jest TTR ;) Po prostu masz jakiegoś składaka, skoro masz ohlinsa to wskazuje to na TTS, ale ciekawe po co ktoś tam wsadził aku??

Re: Utopiony motor :(

: 03 maja 2011, 16:17
autor: Trampek
Pawlo pisze:W TT-S na bank nie było aku
A właśnie że był w zestawie z każdym motocyklem z 95 roku i moja też miała ale go faszysta nie zamontował i ja go też nie montowałem a używałem go tylko przy serwisie elektryki.

http://www.megazip.ru/ru/bike/yamaha/vi ... 77#g188116

Re: Utopiony motor :(

: 03 maja 2011, 17:39
autor: Pawlo
A to w takim razie przepraszam, moja wina, więcej grzechów nie pamiętam, obiecuję poprawę :) Nie no pierwszy raz słyszę, że były aku w TT-S, aż jestem zdziwiony, bo niby po co aku, jak nie ma rozrusznika, a bez aku i tak wszystko dobrze chodzi ;)

Re: Utopiony motor :(

: 06 maja 2011, 08:16
autor: daszek
Tak wygląda olej popowodziowy :roll:

http://zapodaj.net/093bbfbc8a83.jpg.html

Re: Utopiony motor :(

: 06 maja 2011, 10:50
autor: qpa
kup sobie z 6 litrów oleju samochodowego i zrób tak że zalewasz silnik odpalasz nagrzewasz spuszczasz i jeszcze raz, jak za drugim razem będzie juz tak prawie czysty to nowy filtr oleju + docelowy olej i wsio. ttr utopiłem przy -7 stopniach w mieszance wody z mulem a woda poszla przez odmę i po 3 płukanakach moto jeździ dalej ;]

Re: Utopiony motor :(

: 11 maja 2011, 11:19
autor: daszek
Zakupiłem śrubkę spustu oleju magnetyczną za 16zł z larsona przydatny bajer ;)

http://zapodaj.net/95dc6b0d5a64.jpg.html

Mam teraz takie pytanie jaki dać filtr oleju bo niby powinien być według książki siatkowy metalowy droższy a miałem papierowy tańszy i mnie ciekawi na jakich wy jeździcie :?:

Re: Utopiony motor :(

: 11 maja 2011, 12:26
autor: Pawlo
daszek pisze:Mam teraz takie pytanie jaki dać filtr oleju bo niby powinien być według książki siatkowy metalowy droższy a miałem papierowy tańszy i mnie ciekawi na jakich wy jeździcie :?:
Ja jeżdżę na najzwyklejszym papierowym filtrze, Hiflofiltro. I z tego co widzę na alledrogo to tylko taki jest dostępny :) O jaki siatkowy ci chodzi? Jak to wygląda?

Re: Utopiony motor :(

: 11 maja 2011, 13:26
autor: daszek
Ten filtr jest z takiej złotej mikrosiateczki i jest niby on zalecany :roll: jak mi tłumaczyli w sklepie ma lepsza przepustowość ;) a w tego typu jednostce taki powinien być.

http://www.moto-akcesoria.pl/product_in ... s_id=10205