Tomek G pisze:Witam ponownie

dzisiaj poskładałem silnik ( oryginalny tłok, szlif, korbowód i reszta) silnik odpalił od strzała i chodzi pięknie

ale mam pytanie w sprawie docierania, w jaki sposób docierać żeby nie zepsuć całej roboty ??? silnik zalany olejem 20w50 , jak ktoś znajdzie chwile to będę wdzięczny

Na Początek olej mineralny, zmiana po 30km, następnie po ok. 300km, kolejna po 600km, czyli po ok 1000km zalewasz docelowy olej.
U mnie docieranie wyglądało w ten sposób, że korzystałem z całego zakresu obrotów, dużo hamowania silnikiem, jazdę rozpoczynałem gdy silnik się nagrzał do ok. 60-70 stopni, unikałem jednostajnych obrotów oraz zbytniego przeciążenia silnika o przegrzania - docierałem wczesną wiosną, jazda po mieście to odpowiednie warunki na docieranie pieca po remoncie, pod warunkiem że nie przegrzejesz silnika.