Tak, tak, po to wlasnie to rozbieranie. Rama, wahacz i pare innych gratów do piasku i proszku. Felgi na szkielkowanie i lakierowanie, silnik przejdzie podobną kurację jak u Mallorego.fryzjer pisze:Będziesz malował ramę? Ja miałem, praktycznie rozkręcony całkowicie motocykl i nie pomalowałem.Teraz trochę żałuję.W przyszłości podwójna robota.
Arturowa xt600z 1vj
- arthec
- Lubiący błoto
- Posty: 31
- Rejestracja: 31 sie 2013, 06:52
- Motocykl: Yamaha xt600 1vj, Honda Revere 1991
- Lokalizacja: Kraków