Zerwane frezy na wałku zdawczym

Forum dotyczące problemów technicznych związanych z jednostką napędową i układem zasilania w XT
Awatar użytkownika
ArturS
Prawdziwy Endurzysta
Posty: 2258
Rejestracja: 09 lis 2011, 07:24
Motocykl: XT600Z Tenere 3AJ, Husqvarna TE610ie
Lokalizacja: Łaziska Górne
Kontakt:

Re: Zerwane frezy na wałku zdawczym

Post autor: ArturS »

Tylko nie wiem czy to wiele wytrzyma. Wałek zdawczy z zewnątrz jest bardzo twardy, a wewnątrz bardzo miękki. Jak się w niego wwiercałem to przez godzinę i 5 super wierteł nic się nie chciało ruszyć, ale jak już przeszło przez utwardzoną powierzchnię, to szło niepokojąco łatwo, dosłownie jak w aluminium. :niewiem: Generalnie przejebana sprawa. Najlepiej poczytać o tym na forum AT i TA, tam to chleb powszedni :?
szpadyzor45
Po kostki w błocie
Posty: 302
Rejestracja: 19 maja 2012, 06:45
Motocykl: XT600 2KF
Lokalizacja: Oleśnica

Re: Zerwane frezy na wałku zdawczym

Post autor: szpadyzor45 »

Tomiacho, też zębatka ma tylko 8mm? Przecież to nie może wytrzymać....
Awatar użytkownika
terenowiecc
Administrator
Posty: 1734
Rejestracja: 24 gru 2009, 10:19
Motocykl: LC4
Lokalizacja: LCH

Re: Zerwane frezy na wałku zdawczym

Post autor: terenowiecc »

Tomiacho pisze:Ja mam 43f i zębatka jest taka sama jak u Ciebie. Co do napawania to można spróbować powinno się udać ale musisz chłodzić spaw bo jak przegrzejesz to może spuchnąć. Kiedyś łożysko na wale miałem zapieczone w jakimś motorku i jak ściągaczem zdejmowałem to się rozleciało i musiałem palnikiem delikatnie podgrzewać żeby się rozprężyło. Niestety wał spuchł i już nowe łożysko nie weszło ;/
Właśnie chodzi o to by palnikiem lekko to podgrzać w kilku miejscach dookoła i po naciągnięciu ściągaczem powinno puścić.
Napawanie wałka powinno zdać egzamin ale jw. trzeba by było robić to umiejętnie, stopniowo.

Szpadyzro tak jak Artur wspomniał - poczytaj na forum Afry i Transa - tam to chleb powszedni.
mirecki
Po kostki w błocie
Posty: 116
Rejestracja: 13 cze 2012, 11:25
Motocykl: XT 600 3TB '94
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Zerwane frezy na wałku zdawczym

Post autor: mirecki »

Jest jescze jedno rozwiązanie aczkolwiek raczej kosztowne i nie do końca sprawdzone: dorobić tuleję z wewnętrznym uzębieniem jak zębatka tylko na całą wystającą długość wałka dokręcaną patentem ArturaS a na wierzchu wieloklin dopasowany do zębatki z innego moto o większej średnicy wewnętrznej lub dorabiana zębatka na większy wieloklin - to tak czysto teoretycznie ale myślę, że jak przetrzesz szlaki to właściciele AT/TA będą Ci wdzięczni.
szpadyzor45
Po kostki w błocie
Posty: 302
Rejestracja: 19 maja 2012, 06:45
Motocykl: XT600 2KF
Lokalizacja: Oleśnica

Re: Zerwane frezy na wałku zdawczym

Post autor: szpadyzor45 »

Coś będę musiał podłubać. Myślę nad szerszą zębatka, żeby doszła do końca wieloklina gdyż jeszcze połowa wieloklina została i się "sklinowała", a następnie patentem Artura wywiercić w wałku otwór, nagwintować i dociągnąć zębatkę. Trzeba tylko szerokość taką żeby w osi łańcuch złapać. Wałek i tak do niczego więc spróbuje, będzie dla potomnych.
Awatar użytkownika
Pawlo
Moderator
Posty: 2501
Rejestracja: 01 paź 2010, 19:29
Motocykl: Było TT600S
Jest KTM 690 Duke & 1290
Lokalizacja: Wrocław

Re: Zerwane frezy na wałku zdawczym

Post autor: Pawlo »

Oglądam tę fotę już któryś raz i cały czas nie wierzę, że zębatka może tak zeżreć wałek :shock:
szpadyzor45 pisze:Tomiacho, też zębatka ma tylko 8mm? Przecież to nie może wytrzymać....
Zębatka ma 8 mm? Szerokość zębatki od TT to prawie 2 centy z drobniejszym wieloklinem i skręcane nakrętką :roll: Generalnie to nie ogarniam montażu zębatki na luźno, musiałbym to sobie na spokojnie oglądnąć na żywo :lol:
Jakiej firmy miałeś zębatkę i w jakim stanie jest ta podkładka zabezpieczająca?
Obrazek
qpa
Po ośki w błocie
Posty: 888
Rejestracja: 12 lis 2010, 18:31

Re: Zerwane frezy na wałku zdawczym

Post autor: qpa »

Są różne zebatki, jedne właśnie te cienkie i są też takie grube na ten wieloklin, tylko nie wiem gdzie to można kupić, jutro wrzuce fotkę bo mam już sporo zjechanych.
Awatar użytkownika
Gacek
Prawdziwy Endurzysta
Posty: 4299
Rejestracja: 02 paź 2010, 17:12
Motocykl: Yamha xt 600 3tb 1994
Lokalizacja: SB

Re: Zerwane frezy na wałku zdawczym

Post autor: Gacek »

Bez zabawy z napawaniem spróbował bym innej metody osadził bym zębatkę na wałku w miejscu ubytków wieloklina i wpustu na niego powiercił adekwatnej wielkosci otwory a później osadził w nich np wałki z jakiegoś łozyska z adekwatnymi fi rolkami do otworu nastepnie skrecić i dorabiać kolejne zębatki aż do kolejnego szlifu :| .Ale to taka luźna propozycja tyle ze wykonalna bez skomplikowanego sprzętu ;) .
אני לא צריך אמונה עיוורת,
אני לא צריך עזרה קומית,
אני לא צריך להסתכל על הפצעים,
אני לא צריך את ישוע המשיח סופרסטאר,
אני לא צריך טלוויזיה ביום ראשון,
אתה יכול להיות בטוח, אני לא צריך דת.
szpadyzor45
Po kostki w błocie
Posty: 302
Rejestracja: 19 maja 2012, 06:45
Motocykl: XT600 2KF
Lokalizacja: Oleśnica

Re: Zerwane frezy na wałku zdawczym

Post autor: szpadyzor45 »

W tym właśnie problem, że nigdzie nie mogę dostać takich szerszych. Pawlo masz rację - w nowszych wersjach na drobny wieloklin, wpust jest właśnie na około 20 mm i dociągnięte nakrętką. Podobne rozwiązanie co w moim XT widziałem w chińskim routerze tylko średnica troszkę mniejsza. Tam to może trochę pochodzi, ale w XT nie widzę przyszłości. Pytałem w sklepie z częściami w okolicy, czy mógłby się dowiedzieć czy w ASO dostanę takie szersze to odpowiedział, że zamiennik musi być o takich samych wymiarach co oryginał, czyli że w oryginale takie wychodziły. Dlatego pytam posiadaczy takowych wersji jak to jest naprawdę?
mirecki
Po kostki w błocie
Posty: 116
Rejestracja: 13 cze 2012, 11:25
Motocykl: XT 600 3TB '94
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Zerwane frezy na wałku zdawczym

Post autor: mirecki »

To może jak są tylko wąskie to wziąść trzy wąskie dwie stare przetoczyć po wierzchu żeby został wieloklin i kawałek metalu dookoła, złożyć dobrą do środka, przetoczone po bokach obspawać lub znitować wszystko razem na sztywno i takie ustrojstwo założyć?
Edit: tą od strony skrzyni można by dodatkowo podtoczyć lub podszlifować po skosie od wewnętrznej żeby się wbiła ciasni na koniec wieloklina i może wytrzyma.
ODPOWIEDZ