Nie chce zaczynać nowego wątku, ale mam pytanie
mam xt600 43 f z 86 roku kiedy był przewód wymieniany nie mam pojęcia, płyn niedawno, klocki nowe i tak klamka praktycznie idzie do manetki hamuje bo hamuje, ale rewelacji nie ma i teraz co radzicie od czego zacząć od przewodu czy od regeneracji pompy ale nie wiem czy pomoże bo w sumie nigdzie nie cieknie
Przewody w STALOWYM OPLOCIE, warto?
-
- Lubiący błoto
- Posty: 21
- Rejestracja: 31 maja 2012, 19:47
- terenowiecc
- Administrator
- Posty: 1734
- Rejestracja: 24 gru 2009, 10:19
- Motocykl: LC4
- Lokalizacja: LCH
Re: Przewody w STALOWYM OPLOCIE, warto?
Wzrasta opór po kilku naciśnięciach klamki? Może nadal nie jest dobrze odpowietrzony układ?
Tutaj jest napisane jak skutecznie odpowietrzać:
viewtopic.php?f=17&t=1739
Inna sprawa to to, że seryjny hampel w XT pozostawia wiele do życzenia jeżeli chodzi o jego skuteczność.
U siebie miałem pompę z XR650L, znacznie poprawiało to dozowalność i skuteczność ale nadal tarcza mała i zacisk byle jaki.
Tutaj jest napisane jak skutecznie odpowietrzać:
viewtopic.php?f=17&t=1739
Inna sprawa to to, że seryjny hampel w XT pozostawia wiele do życzenia jeżeli chodzi o jego skuteczność.
U siebie miałem pompę z XR650L, znacznie poprawiało to dozowalność i skuteczność ale nadal tarcza mała i zacisk byle jaki.
-
- Lubiący błoto
- Posty: 21
- Rejestracja: 31 maja 2012, 19:47
Re: Przewody w STALOWYM OPLOCIE, warto?
Ten płyn w zeszłym roku kumpel zmieniał, jest opór na klamce, ale tak pisałem żeby zablokować koło praktycznie klamka jest na manetce, może faktycznie za dużo oczekuje od XT-esi
i się zastanawiałem jak poprawić hamulec
