Jakie klocki na tył
- ogur69
- Po kostki w błocie
- Posty: 298
- Rejestracja: 21 sty 2010, 21:40
- Lokalizacja: witnica
Re: Jakie klocki na tył
i pomyśleć że w tamtym roku na jesień płaciłem za delty 29pln za tył odrazu wziąłem 2 komplety gdyż więcej niebyło jeszczre niezajeżdziłem pierwszego a zwykłych lub klejonych w garage poszło by z osiem kompletów
ludzie dzielą się na czystych i szczęśliwych
- Pawlo
- Moderator
- Posty: 2501
- Rejestracja: 01 paź 2010, 19:29
- Motocykl: Było TT600S
Jest KTM 690 Duke & 1290 - Lokalizacja: Wrocław
Re: Jakie klocki na tył
No muszę przyznać, że klocki naprawdę wypas. Przodu jeszcze nie zmieniałem, ale jak zmienię to też na delty
Co prawda nie mam porównania do innych klocków, ale na tych wydaje mi się, że już około 2kkm zrobiłem i jest jeszcze ponad połowa
A tylny zacisk po każdej jeździe gorący, czasem parzy - tylnego koła się nie oszczędza 



- bohun
- Po kostki w błocie
- Posty: 117
- Rejestracja: 06 sty 2010, 16:25
- Motocykl: XL600V PD10
- Lokalizacja: Lubaczów / Rezszów
Re: Jakie klocki na tył
Może skrytykujecie to co wkładam w zaciski w swojej Tenerce, ale opowiem Wam. Zużyte klocki hamulcowe z Poloneza co prawda blacha na której znajduje się sam materiał hamujący jest o wiele grubsza od tego co w oryginale,ale da się to wyprowadzić. Zużyty klocek FSO ma jeszcze sporo tworzywa hamującego szlifuję metalową część klocka na grubość odpowiadającą oryginałowi. Części ściernej zostaje dość sporo, następnie wycinam kształt który bezie pasował do zacisku. ZAZNACZAM ŻE STOSUJĘ TO TYLKO Z TYŁU!. Do przodu nie radzę
Teoretycznie taki klocek może bardziej ścierać tarczę, ale wcześniej o ile pamiętam kupowałem klocki ferodo które 2000 km nie przejeżdżały. na tych mam około 10 000, tył rzadko używam.

Teoretycznie taki klocek może bardziej ścierać tarczę, ale wcześniej o ile pamiętam kupowałem klocki ferodo które 2000 km nie przejeżdżały. na tych mam około 10 000, tył rzadko używam.
Kto prędko daje, ten 2 razy daje.